Podsumowanie majowej pielęgnacji moich włosów - są efekty :)
czwartek, czerwca 11, 2015Hej kochane :)
Czas na podsumowanie majowej pielęgnacji moich włosków. Oczywiście będę monotematyczna, ponieważ jak zwykle ostatnio stawiam na porost i nawilżanie. Co się zadziało w tych względach przez miniony miesiąc? A zadziało się! :) Zobaczcie jakie rezultaty osiągnęłam. Zapraszam do dalszej lektury tego posta.
W maju stosowałam produkty, o których możecie przeczytać w moim planie pielęgnacji pod tym LINKIEM. Wśród wszystkich kosmetyków były 4 nowości, a resztę znałam już i używałam wcześniej.
Szampony, które stosowałam w maju czyli szampon fiński Planeta Organica oraz szampon jajeczny Barwa były dla mnie nowościami. Myjadło PO sprawdziło się rewelacyjnie! Jestem tym kosmetykiem zachwycona i jego recenzję muszę umieścić dla Was na blogu wkrótce. Szampon jajeczny sprawdził się średnio - więcej o nim dowiecie się z tego posta (KLIK).
Odżywki, które stosowałam w maju były mi znane, ponieważ już miałam okazję je wcześniej używać. Marchewkowa odżywka Yes To Carrots ładnie nawilżała i nie przeciążała moich włosów, natomiast cedrowy balsam Planeta Organica tak jak i wcześniej okazał się przyjazny i również fajnie pielęgnował moją czuprynę. O balsamie PO przeczytacie TUTAJ.
Całkowitą nowością była dla mnie kuracja BingoSpa 40 aktywnych składników. Moje włosy zareagowały na nią bardzo dobrze. Już wkrótce opowiem Wam o niej nieco więcej w oddzielnym poście.
Do zabezpieczania końcówek stosowałam olejek Marion 7 efektów. Spisywał się fajnie, dobrze chronił końce, ponieważ przez cały czas nie zaczęły mi się ani trochę rozdwajać.
Na porost w zeszłym miesiącu stosowałam kurację Bioxsine. O niej pisałam Wam TUTAJ i TUTAJ. Jak zawsze okazała się ona niezawodna.
Podsumowując - moje włosy po majowej pielęgnacji urosły aż o 2,5cm! Jestem dumna z takiego efektu. W tej chwili mierzą one 40cm. Na długości wyglądają bardzo ładnie i zdrowo, ich końcówki są w świetnym stanie. Na zdjęciach wydają się może niezbyt fajne, ale jak zwykle nie potrafię zrobić im ładnej i dobrej fotki. Na żywo prezentują się naprawdę o niebo lepiej. Widać, że skręt wraz ze wzrostem włosów się zmienił. Jak zwykle przy dłuższych włosach zaczynał mi się od ramion i do tego właśnie to chyba znów zmierza. Włosy wydają mi się również jakby bardziej gęste (szczególnie widać to po końcach w porównaniu z zeszłym miesiącem).
Co sądzicie o moich wynikach? Jestem ciekawa również Waszych podsumowań zeszłomiesięcznych. Chwalcie się swoimi sukcesami :) Czekam na Wasze komentarze.
Ściskam Was mocno :)
28 komentarze
Zmiana zauważalna. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo niezły przyrost :)
OdpowiedzUsuńNo jak na moje włosy to naprawdę niezły :) Bez wspomagaczy rosną jedynie 0,5cm miesięcznie.
UsuńPrzyrost naprawdę duży! Ja miałam taki tylko w 1 miesiącu Twojego wyzwania :D Teraz też włosy rosną jak szalone, ale chyba rekordu nie będzie :P
OdpowiedzUsuńJuż niedługo finał naszych zmagań o przyrost ;) Jestem ciekawa Twoich efektów końcowych.
UsuńŚwietny wynik kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki przyrost:)
OdpowiedzUsuńWidać sporą różnicę . WOW!;*
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włoski;*
Do śliczności to jeszcze im brakuje wielu centymetrów ;) Ale dziękuję Ci kochana za miłe słowa :*
UsuńŁał, super :) A ja wczoraj przeglądałam sobie zdjęcia z maja i też ogromna różnice w przyroście widać, dla pewności zrobie identyczne zdjęcie i porównam.. będę szczęśliwa jeśli się okaże ze jednak urosły! :D Bo na żywo i na co dzień nie widzę zadnej roznicy :D
OdpowiedzUsuńWarto co miesiąc zrobić sobie taką samą fotkę włosów. Wtedy widać efekty pielęgnacji. Jeśli są dobre to jeszcze bardziej motywuje do działania :)Mam nadzieję, że okaże się, że Twoje włoski podrosły, tak jak tego sobie życzysz :)
UsuńZdecydowanie widać różnicę. Wyglądają świetnie! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWidac roznice! :) Piekne wlosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za komplement :)
Usuńdobry wynik ;) ja Ci zazdroszczę tych kłaczków <3
OdpowiedzUsuńOj, nie ma czego ;)
UsuńSuper przyrost ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWow jaki przyrost! :)
OdpowiedzUsuńNo, jestem z niego bardzo zadowolona :) Rzadko kiedy jest tak duży.
UsuńEfekty jak najbardziej widoczne, ale kurcze jak mam być szczera to bardziej podobają mi się te majowe.
OdpowiedzUsuńNo tak, na zdjęciu z maja wyszły lepiej. Skręt również był ładniejszy. Masz rację, że na czerwcowej fotce nie wyszły zbyt korzystnie. Ale jest to też kwestia jakości zdjęcia. Nie potrafię coś ostatnio zrobić zdjęcia, które oddałoby prawdziwy wygląd moich włosów.
UsuńW długości jest i to duża :)
OdpowiedzUsuńOj, widać różnicę! A 2,5 cm to to imponujący przyrost (tylko pozazdrościć :)). Chyba też zacznę robić zdjęcia...
OdpowiedzUsuńWidać, że są nieco dłuższe.
OdpowiedzUsuń