Moje pierwsze denko: 3-miesięczne :)

czwartek, kwietnia 03, 2014

Hej kochani :)

Dzisiaj postanowiłam w końcu opróżnić moje pudło kosmetyczne z zalegających w nim pustych opakowań. Zbierałam się do tego z wielkimi oporami, ale w końcu się udało! W rezultacie wyszedł post z moim pierwszym denkiem. Kosmetyki, które zużyłam są z 3 ostatnich miesięcy. Myślę, że podobne posty będą się pojawiały nie częściej, ponieważ jakoś dużo czasu zajmuje mi wykorzystywanie moich zasobów ;) Poniżej przedstawiam Wam to, co udało mi się do tej pory zdenkować.

Przyznajcie, że jak na 3 miesiące nie jest to zbyt wiele. Pewnie nie ma tutaj wszystkich opakowań, ale jednak zdecydowaną większość z nich udało mi się zachować. Poniżej produkty do włosów.

1. Szampon do włosów wzmacniający Babuszki Agafii - jego recenzję znajdziecie TUTAJ.
2. Balsam do włosów wzmacniający Babuszki Agafii - recenzja TUTAJ.
3. Szampon do włosów delikatny Yves Rocher - recenzja wkrótce pojawi się na moim blogu.
4. Szampon do włosów regenerujący Seboradin - jego recenzja dostępna jest TUTAJ.
5. Balsam do włosów regenerujący Seboradin - recenzję przeczytacie TUTAJ.
6. Olejek łopianowy z czerwoną papryką Green Pharmacy - opinię o nim znajdziecie TU.
7. Szampon do włosów Baby Dream (2 opakowania) - o nim pisałam w TYM POŚCIE.

A teraz produkty do ciała i twarzy, których używałam przez ten czas.

1. Pianka do golenia Venus - nie pisałam o niej na blogu. Teraz wspomnę, że jest moją ulubioną i używam jej już dość długi czas.
2. Mydło pod prysznic żurawina i poziomka Blubel Ziaja - fajny kosmetyk, ale nie powala na kolana ;)
3. Mydło Baby Dream - bardzo fajne, delikatne, o ładnym zapachu. Będę do niego wracać.
4. Mleczko do zmywania makijażu BeBeauty - używałam jakiś czas i byłam zadowolona.

Poniżej umieszczam balsamy, kremy do rąk oraz twarzy, fluidy oraz maseczki i peelingi.

1. Mleczko do ciała z kwasem hialuronowym i mocznikiem Eveline - bardzo fajne, będę do niego wracać na pewno.
2. Krem - sorbet do twarzy, cera mieszana Garnier - miałam 2 opakowania pod rząd. Krem sprawdzał się okej, ale szału nie robił.
3. Krem do rąk z mocznikiem Młode Dłonie od Eveline - bardzo dobrze się sprawdził!
4. Krem do rąk Kamill Intensiv - jeden z lepszych produktów do pielęgnacji rąk, jakich używałam!
5. Krem do rąk Kamill Soft & Dry - tak jak jego poprzednik sprawdził się idealnie, a może nawet lepiej. Zapach bardziej przypadł mi do gustu, niż tego zielonego.
6. Fluid rozświetlający Illuminating od Wibo, odcień 02 naturalny - mój ulubiony fluid, stosuję go już jakiś czas i było to moje kolejne opakowanie.
7. Pomadka ochronna Alterra - bardzo fajna, dobrze się sprawdziła na moich ustach.
8. Maseczka nawilżająca Lirene - starczyła na kilka zastosowań, ale powodowała niespodzianki na mojej twarzy.
9. Peeling enzymatyczny Lirene - on również starczył na kilka użyć, ale tak samo jak maseczka powodował, że miałam więcej niespodzianek na buzi.

Miałyście jakieś kosmetyki z mojego denka? Jak się u Was sprawdzały? A może coś Was zaciekawiło?

Pozdrawiam serdecznie :)