Moje włosy po czerwcowej pielęgnacji - włosowa aktualizacja

czwartek, lipca 09, 2015

Cześć :)

Dziś kolejny post z serii włosowych aktualizacji. Na naszych kalendarzach zawitał już lipiec, dlatego dziś przychodzi czas na podsumowanie czerwcowej pielęgnacji włosów. Troszkę się w tym względzie zadziało i tak jak w poprzednim miesiącu mogę pochwalić się Wam dobrymi wynikami :) Czytajcie więc dalej a wszystkiego się dowiecie :)

Plan na czerwiec był nastawiony na porost oraz na nawilżanie włosów. Pisałam Wam o tym w tym POŚCIE.

Właściwie wszystkie rzeczy uwzględnione w moim planie spisały się dobrze. Tak jak planowałam, udało mi się zdenkować odżywkę The Body Shop i wykończyłam już Glorię. Nowością był dla mnie szampon Pharmaceris, który sprawdził się na moich włosach i skalpie idealnie. Po raz pierwszy używałam też lotionu Seboradin Niger, który zdecydowanie przyspieszył porost moich włosów.

Poniżej możecie zobaczyć jak moje włosy prezentowały się na początku czerwca oraz jak prezentują się teraz. Znów zdjęcie bardzo złej jakości :( Naprawdę nie mam pojęcia od czego to zależy, ponieważ próbuję robić fotki dosłownie wszędzie i w każdym oświetleniu, a aparat nie chce odzwierciedlić prawdziwego wyglądu i koloru mojej fryzury :(




Wyniki mojej czerwcowej pielęgnacji są następujące: długość włosów 42,5cm (przyrost 2,5cm), dobre nawilżenie, włoski w dobrej i zdrowej kondycji, końcówki nadal nierozdwojone.

Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z mojej czerwcowej pielęgnacji. O tym czego zamierzam używać w lipcu już niedługo Wam napiszę.

Serdecznie pozdrawiam :)

Inne posty na podobny temat:

22 komentarze

  1. Ale fajnie się podkręcają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, na aktualnym zdjęciu są mocniej skręcone. Spowodowało to też, że wyglądają jakby nic nie urosły ;)

      Usuń
  2. Przyrost 2,5cm? Zazdroszcze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już drugi miesiąc z rzędu mam taki duży przyrost. Aż sama się dziwię ;)

      Usuń
    2. Ja mam włosy rozjaśniane, więc o takim przyroście mogę pomarzyć.

      Usuń
  3. Jak ładnie się pofalowały:) Zazdroszczę przyrostu, szkoda że zapomniałam o Seboradinie w czasie trwania Twojej akcji bo u mnie też dawał kiedyś niezłe efekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Seboradin spisał się rewelacyjnie :) Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę. Jestem ciekawa jakie efekty osiągnęłaś podczas mojej akcji :)

      Usuń
  4. Jaki maksymalnie osiągnęłaś przyrost w swojej włosowej karierze? Pytam, bo zastanawiam się nad tym lotionem Niger od Seboradin, ale jakoś coś mnie od niego odpycha... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, trudne pytanie mi zadałaś ;) Nie pamiętam, ale chyba te 2,5 czy 3cm w miesiącu to była góra. A Seboradin Ci polecam. Nie ma chyba lepiej działających kosmetyków. U mnie już nie raz sprawdziły się świetnie.

      Usuń
  5. Miałam tego nie robić,ale jestem miękka i zapuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super :) sliczne wloski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 2,5cm to niezły wynik jak na miesięczny efekt. :)
    www.essenceofcharm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem z tego efektu bardzo zadowolona :) U mnie bez wspomagania włoski rosną tylko 0,5cm na miesiąc.

      Usuń
  8. fajnie Ci się pokręciły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Faktycznie w czerwcu częściej uzyskiwałam lepszy skręt. Pewnie dlatego, że są już coraz dłuższe a kręcą mi się w zasadzie od ramion w dół.

      Usuń
  9. widać, że ładniej falują , ja nigdy nie mierzę cm, tylko oceniam wizualnie stan fryzury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę mierzyć przyrost. Bardziej mnie to motywuje ;)

      Usuń
  10. Przyrost imponujący! Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń