Fratti Rosyjskie Pole Bioformuła - szampon do włosów z granatem wzmacniający - recenzja

środa, lipca 09, 2014

Witam :)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją szamponu do włosów, którego miałam okazję ostatnimi czasy używać dzięki współpracy z firmą Biosfera Polska. Szampon Fratti Rosyjskie Pole do wszystkich typów włosów z ekstraktem z granatu wzmacniający to kosmetyk, który był u mnie całkowitą nowością. Jak się sprawdził na moich włosach?




1. Opis producenta

Specjalnie przygotowana delikatna formuła szamponu z naturalnym ekstraktem z granatu nadaje włosom wigoru i nasyca witaminami, wzmacnia cebulki włosowe i zapobiega wypadaniu włosów. Szampon przeznaczony do codziennego stosowania.

2. Skład

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Glycereth-2 Cocoate, Cocamide DEA, Punica Granatum Fruit Extract, Glycol Distearate, Cocamide MEA, Laureth-10, Sodium Chloride, Panthol, Keratin, Polyquaterinum-10, Tetrasodium EDTA, Parfum, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Cl 14720, Cl 28440.

3. Cena i dostępność

Informacje o szamponie otrzymamy na stronie internetowej Biosfera Polska. A konkretnie TUTAJ. Kupić ten kosmetyk możemy w podanych na stronie sklepach internetowych. Pojemność - 270ml.

4. Moja opinia

Szampon zamknięty jest w butelce z bardzo twardego, przezroczystego plastiku. Dzięki temu widzimy dokładnie zużycie kosmetyku. To bardzo lubię w opakowaniach i za to daję plus producentowi. Butelka jest zakręcana korkiem. Otwór jest wielki i niestety wylewa się przez niego zbyt duża ilość produktu. Precyzyjne dozowanie jest wręcz niemożliwe. Mi za każdym razem wydobywał się nadmiar szamponu. Niefajna sprawa. Za to daję duży minus. Naklejki na opakowaniu nie powalają swoją atrakcyjnością. Pozytywną ich stroną natomiast jest to, że nie łuszczą się podczas użytkowania.
Zapach szamponu jest dość intensywny, powiedziałabym, że owocowy i świeży. Z samym granatem nie mam skojarzeń wąchając ten kosmetyk. Generalnie aromat tego szamponu specjalnie do mnie nie przemawia.
Szampon ma kolor różowy. Jego konsystencja jest rzadka. Zdecydowanie za rzadka jeśli chodzi o szampon do włosów. Nie dość, że podczas aplikacji wylewa się go za dużo, to w dodatku przelewa się przez palce i duża jego ilość po prostu ląduje w wannie. W tej kwestii również daję mu minus.




Działanie szamponu mogę określić jako bardzo dobre w następujących kwestiach: domywa włosy bardzo dobrze, bardzo dobrze się też pieni, bardzo dobrze daje sobie radę z domywaniem oleju z włosów, w lekkim stopniu ułatwia rozczesywanie. Ma zaś przeciętne działanie w innych tematach. Czy jest delikatny, tak jak zapewnia nas producent? Raczej nie, ponieważ zawiera w swoim składzie SLS. Na szczęście nie zrobił krzywdy mojemu skalpowi ale dla wrażliwców może się okazać zbyt mocnym myjadłem. Czy wzmocnił moje włosy i spowodował zahamowanie ich wypadania? Niestety nie zauważyłam takich rezultatów podczas używania tego produktu.
Według mnie jest to dobry szampon do codziennego stosowania dla osób, które nie mają specjalnych wymagań od tego rodzaju kosmetyków. Ja raczej nie kupiłabym tego kosmetyku ponownie.

Miałyście może styczność z tym szamponem? Jeśli tak to jakie macie wrażenia po jego stosowaniu? Czekam na Wasze opinie.

Pozdrawiam serdecznie :)



Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy
Biosfera Polska
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.

Inne posty na podobny temat:

17 komentarze

  1. jeszcze o nim nie słyszałam, ale nie lubię owocowych szamponów, więc na pewno bym nie kupiła :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też zapach tego szamponu średnio przypadł do gustu.

      Usuń
  2. oj, szkoda, że się u Ciebie nie sprawdził ;< ja planuję zakup jakiegoś rosyjskiego szamponu, ale nie wiem jeszcze na co się zdecydować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jak mam wybrać jakiś kosmetyk / kosmetyki to bardzo długo zajmuje mi ich wybór i zdecydowanie się w końcu na coś konkretnego ;)

      Usuń
  3. nie miałam go nigdy, ale za bardzo też mnie nie ciągnie do niego..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to takie, powiedziałabym, całkiem zwykłe myjadło do włosów.

      Usuń
  4. pierwszy raz o nim słyszę, ale jakoś nie ciągnie mnie do niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem średni szamponik. Spełnia swoją podstawową funkcję i tyle ;)

      Usuń
  5. Ojej, ja o nim nawet nie słyszałam ;) dziwna sprawa. Jeśli jednak on domywa olej to ja podziękuję... Włosy mam strasznie suche, a to raczej miałoby negatywny skutek :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na pewno nie można go uznać delikatnym myjadłem. SLS w jego składzie mówi samo za siebie.

      Usuń
  6. Szkoda, że nie sprawdził się. ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może nie tak do końca się nie sprawdził. Po prostu nie zrobił na mnie większego wrażenia.

      Usuń
  7. Skład jest bardzo zwyczajny. Podobny ma mój szampon za 4 zł z osiedlowego sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ten szampon nie wyróżnia się zbytnio na tle innych.

      Usuń
  8. Niestety w ogóle go nie znam :) Pierwszy raz zobaczyłam go czytając tę recenzję :)) Szkoda, że nie przypomina zapachu granatu, bo to by mnie do niego skutecznie przyciągnęło :)

    OdpowiedzUsuń