Efekty picia pokrzywy + WYNIKI ROZDANIA! :)

czwartek, marca 20, 2014

Witajcie kochani :)

W dzisiejszym poście chciałabym Wam opowiedzieć troszeczkę o pokrzywie i o moich spostrzeżeniach związanych z tym ziołem. Pokrzywę piłam przez cały miesiąc luty, aby przyspieszyć porost włosów. Jesteście ciekawi, jak i czy podziałała? Czytajcie więc dalej :)

Kilka słów o pokrzywie

Źródło

Jest to roślina, która od dawna jest dobrze znana oraz wszechstronnie użytkowana. Podobno jednak jest najmniej doceniana wśród roślin użytkowych. Pokrzywa ma wiele dobroczynnych właściwości. Jest pomocna w leczeniu cukrzycy typu 2 (obniża poziom cukru we krwi), znajduje zastosowanie w stanach zapalnych dróg moczowych i skóry, wpływa dodatnio na procesy przemiany materii, ma działanie przeciwkrwotoczne, zwiększa poziom hemoglobiny i liczbę erytrocytów, poprawia perystaltykę jelit. Polecana jest na wiosenne osłabienie oraz przy anemii. Sprzyja ona też gojeniu się ran, czyraków oraz wrzodów (stosujemy ją wtedy miejscowo).

Wyciągi z pokrzywy i krwawnika powodują tamowanie krwawienia nosa, jelit, macicy i płuc. Pokrzywa działa również moczopędnie przyśpieszając eliminowanie z krwiobiegu chlorków, mocznika i szkodliwych produktów przemiany materii. Pokrzywa ułatwia też trawienie, przyswajanie pokarmów, zmniejsza stany zapalne przewodu pokarmowego i przeciwdziałają mało nasilonym biegunkom. Podobno działa także przeciwbólowo w chorobie zwyrodnieniowej stawów (jej ukłucia mają takie właściwości).

Pokrzywa ma także swoje zastosowanie w kosmetyce: w produkcji kremów, maseczek i toników. Wykorzystywana jest do pielęgnacji skóry i włosów skłonnych do przetłuszczania się. Płukanki pokrzywowe powodują, że włosy nie wypadają, stają się elastyczne oraz lśniące, leczy się nią również łupież. Picie naparów z pokrzywy przyspiesza porost włosów.


Działanie oraz efekty u mnie

Herbatkę z pokrzywy piłam przez miesiąc luty codziennie. Przez pierwsze 2 tygodnie zaparzałam pokrzywę w torebkach. Czytałam, że fixy dają z siebie dużo mniej, niż suszone liście, więc na kolejne 2 tygodnie przerzuciłam się na liście. Zaparzałam je tradycyjnie: 1 łyżka na pół szklanki wrzącej wody, odstawiałam na 15 minut. Herbatkę pokrzywową piłam dwa razy dziennie. Byłam w tym bardzo systematyczna. Smak przypadł mi do gustu, więc nie miałam z tym żadnych problemów.

Źródło

Jakie uzyskałam efekty? Moim zdaniem bardzo dobre. Włosy po miesiącu urosły 1,5cm. To dość dobry wynik jak na ich możliwości. Wydaje mi się, że zagęściły mi się też rzęsy. Nie mam pojęcia, czy to możliwe, ale nic na rzęsy nie stosowałam, więc musiała podziałać na nie pokrzywa. Z tego dodatkowego efektu jestem, nie ukrywam, bardzo zadowolona :) Żadnych skutków ubocznych podczas kuracji herbatką nie zauważyłam. Na układ trawienny nie podziałała w żaden sposób. Działania moczopędnego też nie zauważyłam. Mogę tylko i wyłącznie polecić Wam picie pokrzywy. Ja jestem zadowolona i na pewno powrócę do jej stosowania za jakiś czas :) Pamiętajcie, że kuracja nie może trwać dłużej, niż 30 dni. Potem zalecana jest przerwa. Warto kierować się tu zasadą: co za dużo, to niezdrowo.

Jestem ciekawa, czy stosowałyście już herbatkę pokrzywową. Jeśli tak, to koniecznie napiszcie, czy dała u Was jakieś efekty.

A teraz przyszedł czas na wyniki rozdania! Znów wykazałyście się bardzo dużą aktywnością za co Wam dziękuję :) Udział w zabawie wzięło 46 dziewczyn. Zestaw jest niestety tylko jeden. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do:


Gratuluję Ci serdecznie :) Już piszę do Ciebie maila. Pozostałe uczestniczki zapraszam do udziału w kolejnym rozdaniu, które z pewnością pojawi się na moim blogu już wkrótce.

Pozdrawiam Was :) Buziaczki :*

Inne posty na podobny temat:

65 komentarze

  1. wstyd się przyznać nie wiem jak smakuje herbatka o smaku pokrzywy, ale dla efektów jakie uzyskałaś warto ten smak zaakceptować

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ciągle się wstrzymywałam przed piciem herbaty pokrzywowej bojąc się pogorszenia cery, teraz jestem w kropce, bo zaczynam się zastanawiać nad tym czy sobie nie zrobić takiej kuracji:D

    OdpowiedzUsuń
  3. mi też przydałoby się picie pokrzywy ale ja jestem za leniwa niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja piję pokrzywę na co dzień, tak po po prostu, bo lubię. W ogóle już od dwóch lat piję głównie zioła i zieloną herbatę. Czarna poszła w odstawkę i sięgam po nią bardzo rzadko. Uwielbiam je przede wszystkim za to, ze gaszą chęć na słodkości. Po piciu pokrzywy nie zauważyłam u siebie jednak żadnego przyrostu. U mnie akurat najlepiej w tym celu spisywały się suplementy. Warto jednak pić! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czarną piję regularnie. Może też powinnam odstawić...

      Usuń
  5. ja piję pokrzywę prawie miesiąc i tez widzę efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! :) Muszę jeszcze wypróbować skrzyp + pokrzywę. Ciekawe, czy efekty będą równie dobre.

      Usuń
    2. Ja pije skrzyp + pokrzywa codziennie i smak jest na prawdę spoko. Parze jedną łyżkę skrzypu i jedną pokrzywy w szklance wody:) Włosòw już po niecałym tygodniu wypada mniej (dlatego pije).

      Usuń
    3. Ja tez pije skrzyp + pokrzywe od tygodnia w celu szybszego wzrostu wlosow :) zauwazylam juz jeden skutek, ze wlosy sie mniej przetluszczaja :)

      Usuń
  6. Ja piłam kiedyś pokrzywę, ale na mnie nie podziałała ;/ Bardzo się cieszę z wygranej, wysłałam Ci wiadomość. Dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomość odebrałam :) Postaram się jak najszybciej wysłać do Ciebie paczuszkę :)

      Usuń
  7. Ja kiedyś wyczytałam, że herbatka ze skrzypu polnego jest dobra przy odchudzaniu i nie było efektów, ale za to moje włosy i paznokcie były w świetnym stanie więc warto pić taką herbatkę, ale smak ma okropny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa działania skrzypu. Na pewno w przyszłości wypróbuję.

      Usuń
  8. piłam kiedyś pokrzywę,a co do tego,że gorsze zioła to te w saszetkach to podobno prawda :) rozmawiałam raz z gościem z zielarskiego i powiedział,że te zioła w saszetkach to same odpadki najgorsze :) i lepiej kupować, normalne sypane zioła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie mam zamiar robić w przyszłości. Zero ziół ekspresowych.

      Usuń
  9. Powinnam i ja pić pokrzywę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja parzę razem z pokrzywą także skrzyp - w jednym kubku. :) Jak dla mnie smak jest lepszy niż solo, a i działanie się podwaja. :) U mnie wpływu na porost nie zauważyłam, ale znacznie poprawiły mi się paznokcie i chyba ciut mniej wypadały włosy. Będę musiała znów zrobić intensywny ziołowy najazd, bo pazurki mam w opłakanym stanie ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie skrzyp też muszę wypróbować koniecznie.

      Usuń
  11. A mi bardzo smakuje ale jakoś nie piję z lenistwa ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zawzięłam i piłam :) Tym bardziej jak widzę efekty, to jeszcze większą mam mobilizację :)

      Usuń
  12. Piłam pokrzywę przez niespełna miesiąc i strasznie męczyłam się z jej smakiem. Nie zauważyła żadnych efektów..

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawy efekt po pokrzywie:)
    gratuluje wygranej :)

    Zapraszam na moje bloga - nowy post - http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
    candy u mnie trwa:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. może przekonam się do pokrzywy :) gratulacje wygranej ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na mnie efektów nie było widać, ale 1,5cm brzmi dumnie. Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zauważyłam, ze te wszystkie moczopędne herbatki wcale nie sa takie moczopedne :p pokrzywy nie piłam, ale Gratuluję duzego przyrostu i zageszczenia (choc nieswiadomego ;p) rzęs ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. Też piłam kiedyś pokrzywę, uwielbiam ją. :) Piłam zwykle przez 3 tygodnie, tydzień przerwy i powtarzałam taki cykl.
    Tylko że u mnie, w przeciwieństwie do Ciebie, działania moczopędne było ogromne. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, każdy zareaguje inaczej na pewno. U mnie na szczęście takich "efektów" nie było ;)

      Usuń
  18. ja chyba sobie zrobioę płukankę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, płukanki z pokrzywy też ponoć są bardzo dobre dla włosów :)

      Usuń
  19. Mam pokrzywową herbatkę w domu zawsze, pomaga na żołądek m.in też :) Bardzo lubię jej smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też polubiłam smak pokrzywy i z chęcią powrócę do jej picia :)

      Usuń
  20. W sumie piłabym pokrzywę gdybym miała pewność że mnie po niej nie wysypie, niestety znając moje szczęście będę męczyła się z oczyszczeniem skóry, mimo, że nawet pod światło już nic pod skórą nie widzę... Takie coś miałam po kwasie migdałowym, "oczyszczenie" zniknęło dopiero jak odstawiłam produkt.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam problem z regularnością. Zakupiłam w liściach, ale ciężko mi pamiętać o codziennym picu. Czytając co piszesz widzę, że muszę się wziąć za siebie i być bardziej systematyczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się systematyczności nauczyłam i teraz nie mam już problemu z regularnym piciem herbatek czy olejowaniem włosów itp.

      Usuń
  22. Też uzywałam, jest pyszna i pomaga! ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie niestety pokrzywa nie przyniosła większych efektów, a szkoda...
    Dobrze, że u Ciebie się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się z tego cieszę :) Szkoda, że Ty nie miałaś z nią dobrych doświadczeń...

      Usuń
  24. Zaczęłam czytać o rzęsach i przypomniałaś mi że jak byłam w aptece to nie wzięłam olejku rycynowego :(

    OdpowiedzUsuń
  25. nie piłam jeszcze pokrzywy, ale mnie zachęciłaś :)

    ja na rzęsy zaczynam właśnie stosować rumiankową pomadkę z Alterry, jako odżywkę, podobno daje fajne efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja recenzja Cię zmotywowała do picia herbatki z pokrzywy :) Ja pomadkę z Alterry stosowałam przez jakieś 2 tygodnie i niestety spowodowała zwiększone wypadanie rzęs :( Musiałam przerwać kurację niestety.

      Usuń
  26. Bardzo lubię herbatkę z pokrzywy, smak mi odpowiada :) piłam, ale nieregularnie, pewnie dlatego nie widziałam efektów. Zaczynam pić systematycznie :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. pokrzywa to cudowne zioło, daje sporą dawkę witamin i leczy ciało ale niestety u mnie zawsze powoduje wysyp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak na niektórych właśnie działa :( Ja na szczęście z tym problemu nie miałam.

      Usuń
  28. nie dałabym rady pić pokrzywy ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam pić pokrzywę, miałam pić skrzyp, a nie piję, bo nie lubię takich smaków, masakra :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja chętnie będę piła ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pokrzywę piję od dawna, początkowo piłam tą z biedronki z trawą cytrynową i ją uwielbiałam, efekty były super, cera się początkowo pogorszyła,ale teraz jest gladziutka. W jednym ze sklepów znalazłam suszone liście pokrzywy, początkowo zmuszałam się do picia (smak zupełnie inny niz herbatki z biedronki) jednak teraz łączę ją z czystkiem i piję codzień, czasem dwa razy dziennie i efekty są POWALAJĄCE!!!!! POLECAM. na mnie dziala lepiej niz suplement merz special :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam a czy działała na Ciebie moczopędnie??

      Usuń
  32. polecam pokrzywę, choć jej nie piję tzn. piję rzadko bo nie lubię, za to używam jako bazy płukanek i wcierek, bardzo poprawia włosy, a dużo lepiej działa ze skrzypem

    OdpowiedzUsuń
  33. Piszę komentarz dość późno, ale mam nadzieję, że odpiszesz. Ile ma trwać ta przerwa po miesiącu picia? ☺

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam piję z żoną pokrzywę codziennie od dwóch lat :) po roku wydaliłem kamienie o których nie miałem pojęcia - zaparzam herbatkę i pije pół dnia do kawy do śniadania jak popadnie ,łączę z innymi ziołami żona pije z kwiatem czerwonej koniczyny ja z wierzbownicą drobnokwiatową.
    Z całego serca polecam,wyczyszczony układ moczowy poprawa kondycji organizmu czuje się naprawdę dobrze 50 latek na karku :)
    Czy pokrzywa jest moczopędna? i tutaj mam dylemat raz biegam co chwilkę do toalety innym razem nic zupełnie,chyba tutaj mają jeszcze wpływ inne czynniki.
    Polecam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam wykorzystywać wszelkiego rodzaju zioła w kosmetyce i pielęgnacji. Pokrzywę zbieram każdej wiosny i robię całoroczny zapas suszu. Kiedyś susz wykorzystywałam tylko do przyrządzania płukanki na włosy. Od około roku pokrzywę stosuję też wewnętrznie. Prawie codziennie rano piję herbatkę z pokrzywy i faktycznie nie tylko włosy, ale także paznokcie i cera na tym korzystają. Włosy szybciej rosną, stały się gęstsze, skóra elastyczna, a paznokcie mocniejsze. Wydaje mi się także, że mój ukłąd trawienny dobrze zareagował na pokrzywę. Czy to możliwe?

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie efekty po pokrzywie też są super. Dowiedziałam się o jej właściwościach ze strony https://osmelhores-suplementos.com.br/para-cabelos-enfraquecidos-e-mais-urtiga-e-o-lider-entre-os-medicamentos-naturais/ i to był strzal w dziesiątkę. Włosy są mocne i już tak szybko się nie przetłuszczają.

    OdpowiedzUsuń