Emulsja do opalania o zapachu brazylijskiej pinacolady SPF50 od Dax Sun

czwartek, lipca 07, 2016

Cześć! :)

Wyczekiwane przez wszystkich lato w końcu nadeszło! Ciepełko, dużo słońca, wiele godzin przebywania na świeżym powietrzu, wycieczki nad jeziora, morze itp. Na to czekałyśmy, prawda? Ale czy są jedynie plusy tego beztroskiego okresu? Otóż nie, ponieważ szkodliwe promieniowanie słoneczne może podrażniać naszą skórę a nawet sprawić, że ulegnie ona poparzeniu. Należy więc koniecznie pomyśleć o odpowiedniej ochronie naszych ciałek przed opalaniem, czy nawet wyjściem na zwykły spacer. Nie lekceważmy tego aspektu a nasza skóra odwdzięczy nam się piękną i zdrową opalenizną. Ja w tym celu sięgnęłam po emulsję Dax Sun o przecudownym i urzekającym zapachu!


Optymalna ochrona przed promieniowaniem UVA zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii słonecznych oraz długoterminowych uszkodzeń na poziomie skóry właściwej. Najwyższej jakości, fotostabilny system filtrów UVA/UVB, zgodny ze standardem UE, zapewnia skuteczną ochronę przed oparzeniem słonecznym.
Wysoka wodoodporność preparatu zapewnia wyjątkową ochronę skóry również podczas kąpieli. Emulsja nie powoduje podrażnienia fototoksycznego. Zaawansowana formuła zawiera bogaty w peptydy i pozyskiwany z nasion bawełny Suncomplex oraz olej kokosowy. Składniki te pobudzają naturalny system naprawy DNA skóry, chronią przed szkodliwym działaniem promieni UV, a także posiadają właściwości regenerujące, zabezpieczają przed przesuszeniem oraz niekorzystnym działaniem słońca, wiatru i wody. D-Pantenol silnie nawilża, chroni przed nadmierną utratą wody z naskórka oraz łagodzi podrażnienia spowodowane działaniem słońca.

Emulsję do opalania Copacabana otrzymamy w sklepie internetowym marki Dax Sun. Z powodzeniem kupimy ją także w większych drogeriach stacjonarnych. Cena 1 saszetki emulsji to 7,99zł / 50ml.

Emulsja do opalania, którą miałam okazję stosować była wersją "do torebki". Forma niewielkiej saszetki zakręcanej plastikową nakrętką to, moim zdaniem, bardzo wygodne i poręczne rozwiązanie. Saszetka ma ładny wygląd, estetyczną kolorystykę, tak że nie powstydzimy się wyjąć jej z torebki.


Zapach kosmetyku jest wręcz obłędny! Pinacolada sama w sobie! Cudowny aromat kokosków, egzotycznych owoców, plaży w tropikach - cud! Jestem zachwycona tym zapachem i gdyby istniał balsam normalnej wielkości o tej woni to bez wahania bym go kupiła, a nawet zrobiła sobie jakiś zapasik. ;)

Emulsja ma biały kolor i gęstawą, mięsistą konsystencję. Jak dla mnie bardzo fajną. Podczas rozprowadzania kosmetyku na skórze widzimy białe smugi, które jednak bardzo szybko się wchłaniają. Emulsja pozostawia na ciele lekki film i sprawia, że ciało nieco się świeci. Sądzę, że ten efekt jest pożądany i na opalonej skórze wygląda wyśmienicie i zdrowo. Niektórych może to jednak denerwować. Mi nie przeszkadzało zupełnie.


Kosmetyk ten przeznaczony jest do ochrony bardzo jasnej karnacji dlatego też filtr ma sporą moc - aż 50SPF. Myślę, że dla mnie taka ochrona jest zbyt wielka, ponieważ chyba nigdy bym się wtedy nie opaliła. I faktycznie po posmarowaniu się tym preparatem skóra prawie wcale nie reagowała na działanie słońca. Nie jest to żaden minus, był to dowód na to, że emulsja naprawdę chroni i działa.
W dodatku ładnie nawilżała ciało, nadawała mu zdrowego wyglądu i pielęgnowała.

Podsumowując polecam ten kosmetyk! Kupiłabym go w ciemno nawet dla samego zapachu. A jeśli w dodatku działa jak należy, to tym bardziej! :)

Pozdrowionka dla Was! Papa! :)


Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.

Inne posty na podobny temat:

5 komentarze

  1. Dla osób które nie mogą się opalać z powodu alergi na słońce to moim zdaniem super rozwiązanie :-) w tamtym roku całe lato przechodziłam bez letnich strojów. Musiałam zakrywać całe ciało przed słońcem :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się jego opakowanie ;) chyba się skuszę na niego :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę kosmetyk w takim formie do opalania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię tego typu opakowania. Wyobraziłam sobie zapach i nabrałam ochoty na pinacoladę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna taka saszetka, ja zawsze mam problem ze zużyciem całego kosmetyku do opalania :P

    OdpowiedzUsuń