Jak wyglądała pielęgnacja mojej twarzy w czerwcu - nawilżanie przede wszystkim!
sobota, lipca 25, 2015Hej kochane :)
Chociaż mamy już schyłek lipca ja przychodzę dzisiaj do Was z opisem pielęgnacji mojej twarzy jaką stosowałam podczas zeszłego miesiąca - czerwca. Moja buźka potrzebuje dość mocnego nawilżenia i właśnie podczas pielęgnacji czerwcowej potwierdziło się to ostatecznie. Jeśli jesteście ciekawe czego używałam to zapraszam Was do dalszej lektury tego posta :)
Do zmywania buzi stosowałam najczęściej fizjologiczną piankę Iwostin. Sprawdzała się u mnie świetnie. Czasami, do nieco lepszego oczyszczenia skóry, używałam mydła marsylskiego. Tak na marginesie, uwielbiam te mydełka, tak samo jak mydła z Aleppo oraz czarne mydła Savon Noir. Służą mi idealnie.
Do zmywania makijażu oczu stosowałam olejek do demakijażu GoCranberry firmy Nova Kosmetyki. Pisałam Wam na jego temat w tym poście (KLIK).
Po dokładnym demakijażu i oczyszczeniu twarzy nakładałam na skórę lekki krem głęboko nawilżający Pharmaceris. Uwielbiałam go, ponieważ sprawdził się u mnie super. Niestety już mi się skończył :(
Produktem, który stosowałam w czerwcu pod oczy był łagodzący kremik od Sylveco. Świetny produkt, bardzo wydajny, ale niestety wszystko co dobre zbyt szybko się kończy i to opakowanie znalazło się już w zdenkowcach. Więcej o nim dowiecie się z tego posta (KLIK).
Miałam też okazję używać dwóch kremów, które niestety nie sprawdziły się u mnie ani trochę. Nie ma ich na zdjęciach, ponieważ dość szybko zrezygnowałam z ich używania. Mój Krem nr11 oraz Mój Krem nr12 od Fitomed. Pisałam Wam o nich TUTAJ oraz TUTAJ. Wysuszały moją skórę i musiałam je odstawić. Dzięki temu wiem już na 100%, że moja buzia potrzebuje nawilżenia, nawilżenia i jeszcze raz nawilżenia.
A jak Wasze pielęgnacje twarzyczek w czerwcu wyglądały? Miałyście jakieś nowości, hity czy może buble? Jestem strasznie ciekawa co stosowałyście i jak się u Was sprawdzały Wasze kosmetyki. Piszcie mi o tym w komentarzach. Bardzo chętnie poczytam.
Ściskam Was mocno :)
21 komentarze
Znam jedynie ten olejek gocranberry. Średnio mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam produktów do nawilżania, ostatnio kupiłam ampułki nawilżające oraz tonik z bieledny ,który bardzo dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńKrem z Pharmaceris wspominam bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja skupia się głównie na oczyszczaniu, tu królują oleje do zmywania makijażu, płyn micelarny bioderma i woda termalna Uriage. Nawilżenia moja skóra prawie w ogóle nie potrzebuje, odstawiłam wszelkie kremy, używam jedynie serum z witaminą C, sporadycznie frakcję sojową i krem po oczy :-)
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy z Sylveco uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA kiedy podsumowanie akcji zapuszczania?
OdpowiedzUsuńMoja twarz potrzebuje bardzo ekstremalnego nawilżania. Od dłuższego czasu testuje krem Eucerin AtopiControl, który czasami mi pomaga, o ile nie spędzę zbyt dużo czasu na słońcu...
OdpowiedzUsuńOstatnio mojej twarzy brakuje nawilżenia.
OdpowiedzUsuńmoja jak zawsze :) tylko krem i peeling się zmienił na malinowy ;)
OdpowiedzUsuńkrem pod oczy uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio do mycia twarzy odkryłam Biolaven. Fantastyczny
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem pod oczy Sylveco :) Moja skóra też potrzebuje nawilżenia, ale nie miałam ani pianki Iwostin, ani kremu Pharmaceris, zaciekawiłaś mnie nimi :) U mnie ostatnio same niewypały jeśli chodzi o żele do zmywania buźki, Biolaven produkowany przez Sylveco i Tołpa z serii simply. Masakra. Muszę teraz regenerować moją buźkę, niestety. Bardzo za to polubiłam się z nawilżającym serum od Dermedic (świetny zapach i działanie!) i granatowym olejkiem do twarzy od Alterry, genialny dla osób z suchą cerą :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam ani jednego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńMydełko wygląda ciekawie. Lubię mydła w kostce :)
OdpowiedzUsuńsporo produktów ;) ja u siebie nie dodawałam nic do pielęgnacji buziuńki ;d
OdpowiedzUsuńMiałam krem z Pharmaceris i u mnie super się sprawdzał :3
OdpowiedzUsuńMiałam krem z Pharmaceris i u mnie super się sprawdzał :3
OdpowiedzUsuńMiałam krem z Pharmaceris i u mnie super się sprawdzał :3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przekonałam się, że dla mojej twarzy mniej znaczy lepiej. Też poszłam w stronę nawilżenia. Żel do mycia twarzy zamieniłam na płyn micelarny, kremy matujące na nawilżające i olejek, a peeling ziarnisty na enzymatyczny i skóra odwdzięczyła się lepszym wyglądem i mniejszą ilością ,,niespodzianek".
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przekonałam się, że dla mojej twarzy mniej znaczy lepiej. Też poszłam w stronę nawilżenia. Żel do mycia twarzy zamieniłam na płyn micelarny, kremy matujące na nawilżające i olejek, a peeling ziarnisty na enzymatyczny i skóra odwdzięczyła się lepszym wyglądem i mniejszą ilością ,,niespodzianek".
OdpowiedzUsuńLekkie kremy Fitomed i dla mnie były za słabe,
OdpowiedzUsuńa ten krem pod oczy Sylveco faktycznie bardzo przyjemny.