Szampon jajeczny regenerujący z kompleksem witamin Barwa Naturalna

niedziela, czerwca 07, 2015

Hej dziewczyny :)

Pewnie wiecie, że jajka od zawsze były stosowane w pielęgnacji włosów. Nasze babcie robiły sobie domowe maseczki z żółtek aby zregenerować i przywrócić blask swoim puklom. Do dziś takie metody są praktykowane. Która z nas bowiem nie miała żółtka na swojej głowie? ;) Ja miałam i przyznam, że nie było to zbyt miłe doświadczenie :P Kiedy usłyszałam o jajecznym szamponie od Barwy od razu pomyślałam, że to dobra alternatywa dla zwykłego jaja. Z ochotą zabrałam się do testowania tego myjaka i dziś przychodzę do Was z wynikami. Jesteście ciekawe jak ten żółciutki szampon się u mnie sprawdził i co o nim sądzę? Jeśli tak, to zapraszam do dalszej lektury :)







Przeznaczenie:
Włosy suche, farbowane, zniszczone zabiegami fryzjerskimi i wymagające silnej regeneracji.

Nasz szampon to:
- naturalny wyciąg z jajka
- proteiny pozyskiwane z jajka
- kompleks witamin
- zmniejszona ilość alergenów.

Zapewnimy Twoim włosom:
- blask
- świeżość i puszystość
- ochronę przed mikrouszkodzeniami.

Składniki aktywne:
- wyciąg z jajka – chroni włosy przed mikrouszkodzeniami
- proteiny pozyskiwane z jajka – działanie wygładzające i odświeżające.




Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Cocamide DEA, PEG-75 Lanolin, Sodium Chloride, Cocamidopropylamine Oxide, Hydrolyzed Albumen, Panthenol, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Tocopheryl Acetale, Retinyl Palmitate, Bioflavonoids, Biotin, Pyridoxine HCL, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Glycol Distearate, Urea, Lauramide MEA, Stearamide MEA, Sodium Sulfate, Citric Acid, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Cl 15985, Cl 19140.




Szampon jajeczny z powodzeniem zakupimy na stronie internetowej jego producenta - Barwa. W sklepie internetowym jest dostępny pod tym LINKIEM a jego koszt to 4,49zł / 300ml. Stacjonarnie nie spotkałam się jeszcze z tym produktem.




Kosmetyk umieszczony jest w plastikowej, średnio twardej, przezroczystej butelce. Butelka zakończona jest korkiem zamykanym na zatrzask.




Grafika na naklejce, która umieszczona jest na opakowaniu jest estetyczna, dość prosta lecz średnio przykuwająca uwagę. Plusem jest to, że naklejka nie ściera się i nie zmywa podczas użytkowania produktu. Dzięki temu, że butelka jest przezroczysta mamy możliwość kontrolowania poziomu zużycia naszego szamponu - za to również daję plus producentowi. Wiecie bowiem, że jestem zwolenniczką tego typu opakowań.




Sam szampon ma kolor żółciutki jak jajeczko, bardzo ładny i również lekko perłowy. Konsystencja produktu jest płynna i raczej rzadka. Jak na tego typu kosmetyk, według mnie, zbyt rzadka. Zapach szamponu pozostawia wiele do życzenia - jest dość intensywny i mocno chemiczny. Mi osobiście niezbyt się podoba. Na włosach na szczęście nie utrzymuje się on długo.




A teraz przejdę już do działania tego myjadła. Otóż po składzie można wywnioskować, iż jest on zwykłym "rypaczem" i nie będzie za bardzo pielęgnował ani chronił naszych włosków. SLS jako główna substancja myjąca to nic dobrego ani dla naszego skalpu, ani też dla naszych pukli. Jeżeli więc mamy wrażliwą skórę głowy lub włosy, które są przesuszone czy mają takie tendencje, to nie polecam Wam tego szamponu. Na dłuższą metę stosowanie tego rodzaju myjaków może spowodować przesuszenie i siano na naszej głowie gotowe. Jeśli zaś nie macie z tego typu rzeczami problemu i SLS Wam nie szkodzi to śmiało możecie sięgać po ten szampon. Myje bowiem bardzo dobrze, zmywa oleje idealnie, włosy po jego użyciu aż piszczą. No, ale to tylko i wyłącznie zasługa silnego środka myjącego, który w tym produkcie występuje. Szampon również bardzo obficie się pieni, nie musimy więc zbyt dużo go aplikować aby umyć głowę, więc pomimo tego, że jego konsystencja jest dość rzadka jest on jednak wydajnym produktem.
Ja osobiście nie odważyłam się stosować tego szamponu co każde mycie, ponieważ moje włosy lubią się przesuszać. Używałam tego kosmetyku jeden raz w tygodniu w celu intensywnego oczyszczenia włosów i skalpu. Jednym słowem pełnił on rolę typowego "rypacza" i w tej roli spisał się idealnie.

A jak Wy stosujecie tego typu szampony? Nie przeszkadzają Wam SLS-y w składzie czy może wcale nie zwracacie na to uwagi? Piszcie koniecznie!

Pozdrowionka :)




Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.

Inne posty na podobny temat:

14 komentarze

  1. Szkoda ze szampon do suchych włosów może je jeszcze bardziej wysuszyć. Nie skuszę się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Slsiaki u mnie goszczą dość rzadko i właśnie tylko do oczyszczania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kilka szamponów Barwy i generalnie to bardzo dobre i tanie szampony do oczyszczania skóry głowy i włosów, ale jeśli do regularnego stosowania, to tylko w parze z dobrą odżywką, zwłaszcza w przypadku włosów skłonnych do przesuszania (ja też takie mam niestety). Wiele droższych szamponów niewiele albo w ogóle nie różni się działaniem, poza tym że mają niemal perfumeryjne zapachy i ładniejsze opakowania

    OdpowiedzUsuń
  4. To chyba szampon dla mnie. Nie dość, że uwielbiam jajko w kosmetykach, to jeszcze lubię markę Barwa. Szata graficzna szamponu bardzo mi się podoba, tak samo jak skład. W tej chwili mam w domu szampon brzozowy który bardzo lubię. Rypaczów używam na codzień- delikatne myjadła zdecydowanie nie są dla mnie i zawsze skutkują przyklapem.

    www.mamawplaskimobuwiu.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba wolalabym nakładać sobie prawdziwa maskę z jajek :p ale produkt ciekawy ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś ten szampon i do oczyszczania był ok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie wyłącznie szampony z SLS, te bez SLS robią mi krzywdę. :( Jajeczny używałam kiedyś, ale jakiejś innej firmy i fajnie sprawdzał się. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mialam jeszcze jajka na glowie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię szampony z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. SLS mi nie szkodzi, więc nie przeszkadza mi on w składzie. Opakowanie mi się podoba. Kiedyś umyłam włosy z użyciem jajka. Włosy były czyste, ale sztywne. Nie spodobało mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie spotkałam się wcześniej z tym szamponem

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś szampon jajeczny ale niemiłosiernie plątał mi włosy, nieraz aby je rozczesać musiałam ponownie umyć

    OdpowiedzUsuń