Cudowności, które przywiozłam z Krakowa :)

piątek, stycznia 03, 2014

Witam Was serdecznie :)

Wracam po krótkiej przerwie, podczas której byłam na wyjeździe w przepięknym Krakowie. Jak Wam wcześniej wspominałam, spędzałam tam parę dni oraz Sylwestra. Wyjazd  zaliczam do bardzo udanych :) Bawiłam się świetnie zwiedzając Kraków oraz spędziłam super Sylwestra na Starym Rynku na koncercie organizowanym przez TVN. Ludzi było pełniusieńko, ale było naprawdę miło i wesoło. Ciekawa jestem jak Wy spędziłyście Sylwestra. Dzielcie się wrażeniami :)


A oto Wawel w pełnej krasie :) Jest naprawdę imponujący!


Wieczorkiem rozgrzewałam się przepysznym korzennym grzanym winkiem :) Uwierzcie mi, naprawdę potrafi porządnie ogrzać podczas chłodnych nocy :)

Oczywiście oprócz zwiedzania musiałam sprawić sobie jakieś pamiątki z tego wypadu :) Była wizyta w Galerii Bonarka oraz w uroczym, małym sklepiku Galeria Mydeł i Soli, który mieści się przy ulicy Limanowskiego 1. Produkty z tego sklepu możecie znaleźć także na stronie www.galeriamydelisoli.pl

W Bonarce spędziłam dobre 5 godzin. Była to dość wyczerpująca wizyta, ale jakże owocna ;) Nabyłam bowiem elegancką torbę w sklepie Tom Tailor. Cena była całkiem rozsądna, ponieważ trafiłam na wyprzedaż. Torba kosztowała 75zł. Bardzo mi się podoba. Zawsze chciałam taką mieć.


W Galerii znajduje się wysepka Organique. Tam zakupiłam mydełko Aleppo. Więcej o nim w jutrzejszym poście z serii Piątek: Dzień Dla Twarzy. Mydełko kosztowało trochę ponad 20zł (waga - 205 gramów).


Na stoisku Cofee Can z herbatami oraz kawami udało mi się znaleźć świetne herbatki rozkwitające :) Były przecenione i kosztowały około 5zł za sztukę. Jak tylko je wypróbuję, na pewno zamieszczę zdjęcia oraz napiszę, czy mi smakowały.



We wspomnianym przeze mnie wcześniej sklepiku Galeria Mydeł i Soli kupiłam szampon oraz balsam Planeta Organica.


Szampon Planeta Organica fiński do włosów osłabionych i wrażliwej skóry głowy. Pojemność 280 ml. Cena 20 zł.


Balsam Planeta Organica do włosów przesuszonych zabiegami kosmetycznymi - organiczny olej z rokitnika, miodunka plamista, olej lniany. Pojemność 360 ml. Cena 17,50 zł.



W sklepiku znalazłam też przepięknie pachnące naturalne masła do ciała na bazie masła shea. Wybrałam winogronowe. Pojemność takiego pudełeczka to 100g, a jego koszt to 25zł.

Na Rynku w Krakowie trafiłam na superciepłą czapkę uszatkę. Tak mnie oczarowała, że po prostu musiałam ją mieć! ;) Jest naprawdę cieplutka. Przydała się w chłodną noc sylwestrową.


To już wszystkie skarby, które przywiozłam z Krakowa. Myślę, że moje zdobycze są bardzo dobre. Ja jestem z nich całkowicie zadowolona :) Wszystkie kosmetyki, które kupiłam na pewno zrecenzuję na moim blogu po ich przetestowaniu.

Dziś wybrałam się do sklepu Yves Rocher. Skusiły mnie promocje, które w tej chwili mają. Kupiłam delikatny szampon z wyciągiem z hamamelisu (300ml - 9,90zł) oraz pastylkę do kąpieli (4zł) o zapachu wanilii (pięknie pachnie). W prezencie otrzymałam lusterko w srebrnym etui :)


Miałyście któryś z tych produktów? Jeśli tak, to chętnie przeczytam Wasze opinie na ich temat.
Pozdrawiam cieplutko :)


Inne posty na podobny temat:

8 komentarze

  1. Ja nie miałam żadnego z tych produktów, a co do Krakowa to lubię tam bywać :) zresztą mam 60 parę kilometrów więc godzina i jestem :) a Sylwestra spędzałam z moim chłopakiem, było naprawdę fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara z Ciebie, że mieszkasz tak blisko tego magicznego miasta :) Ja niestety musiałam jechać tam aż 300km. Ale warto było :)

      Usuń
  2. fajna ta czapka :D z Twoich produktów niestety nic nie mialam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czapka jest fajna i bardzo cieplutka :) Od dawna marzyła mi się taka "uszatka" i w końcu mam ją! :)

      Usuń
  3. Te herbatki z kwiatu,są często dołączone do zielonej herbaty z posti :) pięknie sie rozkłada w wodzie

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie! Posti! ;) Dzięki za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń