Serum powiększające usta 3D Shine od Eveline Cosmetics

środa, maja 25, 2016

Hej kochane! :)

Dziś o produkcie, którego bałam się wypróbować. Okazało się, że niepotrzebnie. To serum powiększające usta firmy Eveline Cosmetics napędziło mi takiego stracha. ;) W końcu się jednak przemogłam i zastosowałam! Oto moja opinia o tym kosmetyku. Zapraszam na recenzję! :)


Hyaluron Lip Push-up Serum to doskonała alternatywa dla inwazyjnych zastrzyków powiększających usta na bazie kwasu hialuronowego.
Zabieg wypełniania kwasem hialuronowym to najczęściej wybierana metoda powiększania i ujędrniania ust. Odbudowuje gęstość tkanek wokół ust, wygładza zmarszczki, poprawia kształt i kontur warg oraz błyskawicznie nadaje ustom ponętny i kuszący wygląd.
Aktywne serum błyskawicznie zwiększające objętość ust to przełomowa technologia 5 x Volume Maximize, która natychmiast po aplikacji rozszerza naczynka krwionośne i przyspiesza mikrokrążenie, dzięki czemu mikrocząsteczki kwasu hialuronowego błyskawicznie wnikają do głębokich warstw skóry i wypełniają ubytki powstałe z upływem czasu.

Rezultaty potwierdzone w badaniach to:
- już po 5 minutach spektakularnie zwiększa objętość ust i wygładza nierówności na powierzchni warg,
- po 3 aplikacjach usta stają się pełniejsze, odzyskują wyraźny kontur oraz perfekcyjną gładkość,
- po 2 tygodniach zmarszczki wokół ust są wygładzone, skóra zregenerowana i odporna na działanie czynników wysuszających.

Formuła bogata w ekstrakt z aloesu oraz witaminy E i C odżywia i zmiękcza skórę oraz zabezpiecza ją przed skutkami ekspozycji na promieniowanie UV.

Serum powiększające usta firmy Eveline możemy kupić w większych drogeriach stacjonarnych oraz z dużym powodzeniem w sklepach internetowych. Cena tego kosmetyku to około 17zł / 12ml.

Produkt opakowany jest w kartonik o dość ładnej grafice, dużo mówiącej o działaniu kosmetyku. Został ewidentnie zaprojektowany aby kusić klientki. ;) W pudełeczku znajduje się mała tubka zawierająca w sobie nasze serum. Opakowanie zakręca się zakrętką a aplikatorem jest dziurka, przez którą wyciskamy produkt z tubki. Niestety nie bardzo lubię tego typu rozwiązania jeśli chodzi o błyszczyki do ust.


Kosmetyk ma ładną, różową barwę, mieni się mnóstwem perełkowych drobinek. Niestety pewnie nie udało mi się uchwycić tego efektu na zdjęciu, ale wierzcie mi, że jest to cudny widok. Konsystencja serum jest dość gęsta. Zapach jak dla mnie przyjemny.


Po nałożeniu produktu na usta mamy odczuwać mrowienie, które jest efektem działania kosmetyku. Czekałam na ten efekt, ale się nie doczekałam. Jedyne co odczuwałam to nieprzyjemną lepkość na ustach. Nienawidzę takiego efektu podczas stosowania błyszczyków itp. Kosmetyk miał się wchłonąć, wtedy możemy nałożyć na niego szminkę. Czekałam z utęsknieniem na ten moment, ale on również nie nadszedł. Usta lepiły się w nieskończoność, przez co nałożenie na nie szminki graniczyło z cudem.

Czy serum powiększyło moje usta już po 5 minutach? Niestety nie zrobiło tego ani po 5, ani po 10, ani po 40 minutach od nałożenia. Nie zmieniło się nic. Drobinki oraz błyszcząca warstwa serum sprawiły, jak to zwykle błyszczyki, że usta wyglądały ładniej, były lekko uwydatnione, nie za bardzo nadały im kolor, powiedziałabym, że jest to bezbarwny błyszczyk. Takie samo ma działanie, czyli nabłyszcza, ale nie powiększa ust w żadnym zakresie. Ani po tygodniu, ani po dwóch, ani po dłuższym okresie czasu używania tego produktu nie stwierdziłam powiększenia moich warg. Jedynym plusem jest to, że usta faktycznie zrobiły się gładsze i przestały pękać. Miałam z tym bowiem mały kłopot.

To serum jest, według mnie, tylko i wyłącznie pielęgnującym usta błyszczykiem. Nie spełnia obietnic zawartych na opakowaniu, bowiem nie powiększa ust, nie wypełnia zmarszczek, nie daje nawet odczucia mrowienia. Ja osobiście nie kupiłabym tego kosmetyku ponownie.

Pozdrawiam Was serdecznie. Papa! :)


Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.

Inne posty na podobny temat:

13 komentarze

  1. Nie znam tego produktu i chyba nie chcę znać... Nie znoszę tych tubek. Moimi ulubionymi mrowiącymi błyszczykami są Wibo Spicy Lip Gloss i Wibo Water Sheen with Maxi Lip (nie wiem, czy jeszcze jest dostępny).

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie przepadam za tego typu produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja go lubię podobnie jak błyszczyki Spicy od Wibo,chociaż przy nałożeniu większej ilości nie chce się wchłonąć,na mnie takie ....moja usta takie wymyślane produkty działają,efekt znika kiedy produkt znika z ust ,ale te kilka godzin z pełniejszymi ustami cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię lepiących się błyszczyków :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie nie dla mnie :)
    Ja i tak mam duże usta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam ostatnio to serum w drogerii i właśnie zastanawiałam się czy działa. Jednak się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam tego produktu i chyba nie chcę poznać ... nie wiem czemu jest teraz taka fala efektu na powiększanie ust tym bardziej , że często ten efekt jest nieudolny i ma się usta jak "glonojad" ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie warto wierzyc w takie cuda:D
    zapraszam----> http://karolinastaron.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię tego efektu mrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiększone usta za 17 zl?:) No właśnie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj! Dziękujemy za opinię i uwagi dotyczące serum do usta. Każda opinia jest dla nas cenna. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem czy wierzyć w takie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń