Moja włosowa aktualizacja - ciągle proste jak druty :/

piątek, lutego 19, 2016

Cześć moje drogie :)

W końcu się zebrałam i przygotowałam dla Was moją włosową aktualizację ze zdjęciem. W zeszłym miesiącu zdjęcia nie było, za co przepraszam, ale nie było też na to za bardzo czasu. W tym miesiącu się udało! Zobaczcie same jak moje kłaczki prezentują się po styczniowej pielęgnacji :)


Wszystkie kosmetyki ze styczniowego planu fajnie się sprawdziły. Olejowanie jak zwykle poszło w odstawkę, czego szczerze żałuję. Obiecywałam poprawę w tym temacie, ale niestety się nie udało. Generalnie moje włoski są w dobrej kondycji. Ale niestety ciągle nie chcą się kręcić, są bezlitośnie proste jak druty. Końce jakoś się zawijają, ale skrętem tego za żadne skarby świata nazwać nie można. Zobaczcie z resztą same.


Przyrost jaki osiągnęłam przez okres miesiąca to tylko 0,7mm. Nie stosowałam żadnych przyspieszaczy porostu, więc to u mnie normalne. W tej chwili długość włosów to 48,2cm.

Przyznam szczerze, że ciągle nie rozumiem fenomenu wyprostowania się moich włosów. Przed ostrym cięciem (odpadły wszystkie zniszczone i farbowane włosy), kręciły się i to dość mocno. Teraz nawet przy wilgotnej czy wręcz deszczowej pogodzie nie wykazują zbytniej chęci nawet do falowania. Dziwna sprawa, nie sądzicie? Może macie jakieś koncepcje na ten temat?

Pozdrawiam Was serdecznie :)

Inne posty na podobny temat:

17 komentarze

  1. Wyglądają prawie tak samo jak moje! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat dążę do prostych;p Piękne masz włosiska :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow :D też bym chciała, żeby mi się tak rozprostowały :P

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie było tak samo. Kiedy włosy stały się zdrowe przestały się kręcić. I oczywiście zdarzają się takie dni, że się falują, ale nie wygląda to tak jak wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie było tak samo. Kiedy włosy stały się zdrowe przestały się kręcić. I oczywiście zdarzają się takie dni, że się falują, ale nie wygląda to tak jak wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciała bym żeby i moje włosy się wyprostowały ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne włoski ! Kochana marzy mi się taka długość włosków jak masz teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie tak właśnie jest - te niefarbowane i nieprostowane są gładkie i prostsze :) Te zniszczone (które mam jeszcze na końcach - ok. 10cm) kręcą się, wywijają.
    Po prostu Twoje naturalne włosiska bez zniszczeń są proste i gładkie...eh pozazdrościć :)
    (Mogłabym tu mówić o mostkach siarczkowych i ich zerwaniu ale...poczytaj o tym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładne włoski, ślicznie się prezentują

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam dwie opcje:
    1. Są ciężkie więc samoistnie się prostują
    2. Sa zdrowe i nie ma co się kręcić :D Bo możliwe, że tylko zniszczone się kręciły ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko! Faktycznie w porównaniu do wczesniejszych miesięcy ten wyprost to szaleństwo :D Ale chyba jesteśjedyną osobą, która na sobie może doświadczyć obu rodzajów włosów :D Niejedna z nas marzy o tym :P A tak na poważnie... możej jakiśprodukt miał w pływ na ten wyprost?

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z Panią Blondynką. Pewnie obniżyły swoją porowatość :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie rozumiem dlaczego ci się tak wyprostowały. U mnie tak się stało stopniono, bo mam już dłuuugie włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moze zmiana porowatosci przez pielegnacje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tutaj bardzo by pomogły kosmetyki z alfaparfu, korzystam już z nich ponad rok i moja kondycja włosa jest w świetnym stanie od tego czasu.

    OdpowiedzUsuń