Yankee Candle - Red Apple Wreath - magiczny zapach świąt!

czwartek, października 29, 2015

Cześć moje drogie :)

Pewnie wiele z Was kojarzy woski, samplery czy świeczki Yankee Candle. Wiele z Was jest zapewne ich zwolenniczkami i wielbicielkami. Ja również! :) Dziś chciałabym opowiedzieć Wam trochę o wosku Red Apple Wreath, który gościł u mnie już podczas poprzednich świąt Bożego Narodzenia. Może niektóre z Was stwierdzą, że jeszcze za wcześnie aby wspominać o świętach, ale trudno, nie mogłam się powstrzymać przed odpaleniem tego wosku. W zeszłym roku się w nim zakochałam! Kupiłam dwa naraz kiedy tylko poczułam ten aromat. Teraz spróbuję go Wam opisać :)


Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: czerwone jabłka, orzechy, cynamon oraz syrop klonowy.

Wosk Red Apple Wreath można kupić między innymi w sklepie Goodies.pl za cenę 7zł / szt.

Wosk prezentuje się bardzo ładnie, ma intensywnie głęboki czerwony kolor. Grafika na opakowaniu również jest bardzo interesująca i przedstawia nam wianuszek z zielonych gałązek, jabłuszek i lasek cynamonu. Jest to dokładnie taka ozdoba, którą Amerykanie wieszają na drzwiach swoich domów podczas świąt Bożego Narodzenia. Kojarzycie?


Jeszcze przed odpaleniem wosk pachnie bardzo intensywnie. Mnie ten aromat totalnie urzekł! Kwintesencja świąt - tak najprościej można go opisać. Byłam bardzo ciekawa czy wosk równie świetnie będzie pachniał podczas palenia. Okazało się, że pachnie równie cudownie! Nie potrzeba zbyt wiele produktu (około 1/8 całości) żeby aromat rozniósł się po całym domu. Wosk paląc się wydziela naprawdę mocny zapach. Ja wyczuwam w nim przede wszystkim czerwone jabłka, które wybijają się tutaj na pierwszy plan. Nie są to jednak same jabłka, ale połączone z lekką nutą cynamonu. Paląc ten wosk czujemy świeżo upieczoną szarlotkę. Gdzieś na końcu jest w tym wszystkim nieco słodyczy, którą możliwe, że dostarcza nam obiecany syrop klonowy. To czego mi tu brakuje to aromat orzechów, których jakoś specjalnie nie czuję.
Generalnie zapach Red Apple Wreath należy do moich ulubionych. Takie aromaty to coś co kocham. Szczególnie lubię zapalić ten wosk w chłodniejsze dni, no i oczywiście obowiązkowo podczas świąt. Jest to zapach z rodzaju tych cięższych, które otulają nasz dom ciepłem i sprawiają, że staje się on od razu bardziej przytulny.



Co myślicie o tym wosku? Miałyście już kiedyś ten zapach? Jakie są Wasze opinie na jego temat? Zostawiajcie swoje komentarze pod tym postem koniecznie, ponieważ jestem bardzo ciekawa Waszego zdania :)

Buziaczki :*


 

Inne posty na podobny temat:

16 komentarze

  1. Nie miałam,ale myślę,że i mi przypadłby zapach do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest boski! Polecam, szczególnie na zbliżające się Święta :)

      Usuń
  2. zapach wydaje się być interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam zapachu, ale przekonałaś mnie do zakupu ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja recenzja Cię zachęciła. Jeżeli lubisz tego typu aromaty nie powinnaś być zawiedziona :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Nie dziwię Ci się :) Jest naprawdę zachęcający :) Polecam!

      Usuń
  5. Ostatnio go kupiłam, czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. obawiam się, że zapach by mi mógł nie przypasować ;) nie przepadam za bardzo słodkimi, duszącymi nutami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli ktoś nie lubi tego typu aromatów to nie powinien sięgać po ten wosk. Nic na siłę :)

      Usuń
  7. Miałam go i bardzo mi się podobał, kojarzył mi sie z ryżem zapiekanym z jabłkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się z takim ryżem nie kojarzy. Może dlatego, że nigdy takiego nie jadłam ;)

      Usuń