Szminka Golden Rose Velvet Matt numer 18 - wystarczy odrobina odwagi ;)
piątek, lipca 17, 2015Cześć dziewczyny :)
Dzisiaj post dla miłośniczek ust korali czyli wszelkiego typu szmineczek :) Opisywać będę jednak kolor, na który na pewno nie każda z Was by się zdecydowała. Też miałam opory i to duże, ale od dawna marzyła mi się prawdziwie czerwona pomadka. W końcu więc postanowiłam, że ją nabędę a czy będzie ona w użytku to okaże się "w praniu" ;) Zdecydowałam się na polecaną przez wiele osób szminkę firmy Golden Rose z serii Velvet Matt o numerze 18. Zobaczcie same o czym mowa.
Szminka ma bardzo ładne opakowanie, czerwone ze złotymi napisami. Jest eleganckie, w środku czarne, wszystko razem idealnie ze sobą współgra.
Numer 18 to soczyście czerwony, bardzo intensywny i głęboki odcień. Muszę przyznać, że naprawdę piękny. Na ustach nie tworzy suchej skorupy, jak to bywa w większości przypadków szminek matowych. Wręcz przeciwnie, usta są ładnie nawilżone, przyjemnie nosi się tą pomadkę, nie jest ona wysuszająca, naprawdę coś wspaniałego. Mimo tego, że produkt jest aksamitny i nawilżający ma matowe wykończenie. Dziwne, ale prawdziwe. Uważam, że jest to duży plus tej szminki.
Poza tym pomadka ta jest trwała i bardzo długo utrzymuje się na ustach. Nawet podczas jedzenia się nie poddaje i trzyma się naszych warg. Super sprawa. Możemy nie poprawiać makijażu ust przez dobre kilka godzin. Ponadto odcień ten nie powoduje, że nasze zęby wyglądają przy nim na żółte. To też wielki plus.
Przy tych wszystkich zaletach można pomyśleć, że kosmetyk ten jest dość kosztowny. Nic bardziej mylnego. Za tą szminkę zapłaciłam około 12zł. Myślę, że za taką jakość to rewelacyjna cena.
Szminka ta przez wiele dziewczyn określana jest jako idealny odpowiednik pomadki o wiele, wiele od niej droższej - MAC Red, której koszt wynosi prawie 90zł. Widziałam porównanie tych dwóch kosmetyków i naprawdę ta z GR prawie niczym nie różni się od tej droższej. Po co więc przepłacać? :)
A teraz przejdźmy do tego czy przekonałam się do tak ognistej czerwieni na wargach ;) Otóż odważyłam się kilka razy wyjść z domu pomalowana tą szmineczką. Jednak po tych kilku razach stwierdziłam, że jednak nie jest to mój kolor i że nie czuję się w nim za dobrze. Sądzę, że to czy zdecydujemy się na noszenie takiej szminki na ustach zależy w głównej mierze od tego co siedzi w naszych głowach i jaki jest nasz styl. W moim przypadku okazało się, że jednak zawsze będę trzymać się bardziej naturalnego wyglądu i że takie kolorki nie są dla mnie.
A jak jest u Was? Czy nosicie takie szminki na swoich wargach? A może to kompletnie nie Wasza bajka? Jestem również ciekawa czy któraś z Was miała okazję posiadać w swojej kolekcji pomadek tą opisywaną przeze mnie? Piszcie mi o tym wszystkim koniecznie! :)
Buziaki i całusy :*
41 komentarze
Nawet Ewa red lipstick monster chwaliła tę szminkę - przyrównała ją do kultowego maca russian red:)
OdpowiedzUsuńNawet Ewa ją chwaliła? ;) No to musi być coś w takim razie :D
UsuńMi w czerwonych szminkach/błyszczykach jest dobrze, ale ja też jestem zwolenniczką naturalu :) Zachęciłaś mnie jednak tą opinią - może się skuszę przy najbliższych zakupach w GR - planuję kupić ich odżywkę :)
OdpowiedzUsuńJa też się chyba skuszę następnym razem na szminkę z tej serii, ale o bardziej stonowanym kolorku ;) Jej działanie bowiem powaliło mnie na kolana.
Usuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńMocny kolorek :P
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest bardzo ładny :)
UsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńBardzo ładny klasyczny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńKlasyczny - to jest bardzo dobre słowo opisujące ten kolor :)
UsuńKolor zupelnie nie dla mnie ale wyglada pieknie! :)
OdpowiedzUsuńNo na pewno nie jest to odcień dla każdej dziewczyny. Jak się okazało jak też niezbyt dobrze się w nim czuję.
Usuńojej! musi pięknie wyglądać na ustach! :)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie!
UsuńMam 02 i 07 z tej serii
OdpowiedzUsuńJa również muszę koniecznie wypróbować inne odcienie z tej serii.
UsuńBardzo ładny kolor, ale ja jakoś nie mogę się przekonać do mocno pomalowanych ust. Zdecydowanie wolę wolę neutralny wazelinki lub balsamy do ust.
OdpowiedzUsuńJa również wolę naturalne kolorki. Ten był kupiony na próbę, ponieważ byłam strasznie ciekawa jak będę w takim intensywnym odcieniu wyglądała ;)
UsuńNie no ! Zgadzam się, że pomadka GR jest dobra ale nie można porównać jej do MACa. Nie ta trwałość i komfort noszenia.
OdpowiedzUsuńNie ja ją do innej firmy porównywałam, ponieważ z pomadką tej droższej firmy styczności nie miałam. Napisałam tylko, że wiele dziewczyn określa ją jako odpowiednik tejże droższej firmy. Kolor szminek wydaje się być maksymalnie zbliżony do siebie. Co do komfortu noszenia droższej pomadki nie wypowiadałam się i nie wypowiadam, bo nie miałam z nią do czynienia.
UsuńBardzo lubię mieć mocny odcień na ustach :)
OdpowiedzUsuńTo ta szmineczka mogłaby się u Ciebie dobrze spisać w takim razie :)
UsuńMam bardzo podobny odcień szminki z tej firmy i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa generalnie lubię szminki GR.
UsuńKupiłam ją jakiś czas temu - właśnie nr 18, po zachwytach innych dziewczyn. Nie noszę jej często, powiedzmy od święta :) Dla mnie jest to piękny kolor i jakość pomadki jest rewelacyjna :) Chętnie zaopatrzę się w inne kolory :)
OdpowiedzUsuńTak jak Ty, mam zamiar kupić inne odcienie z tej serii :)
UsuńPiękny odcień, jakiś czas temu kupiłam ją siostrze i była bardzo zadowolona:). Ja posiadam dwa kolory z tej serii (róż i pomarańczową czerwień) i rzeczywiście pomadki mają świetną jakość i pewnie kiedyś skuszę się na bardziej stonowany odcień:)
OdpowiedzUsuńJa również planuję kupić inne odcienie szminek z tejże właśnie serii Velvet Matt. Fajnie, że i u Ciebie i u Twojej siostry te pomadki się spisują :)
UsuńW jednym z rozdań wygrałam pomadkę Golden Rose - fuksję wpadającą w fiolet i się zakochałam bez pamięci w kolorze i trwałości.
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze dwie inne szminki GR z innych serii i również jestem zadowolona i mega pozytywnie zaskoczona ich trwałością.
UsuńNie mam szminki od GR mam mały szlaban hehe powiem Tobie że mam dwie czerwone i nosiłam jesień zima, latem jakoś mi nie pasuje i głównie noszę błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że kolor zobaczę na Twoich ustach :))
No niestety nie udało się sfotografować szminki na ustach. Może przy recenzji następnej pomadki będą usta na zdjęciach ;) Postaram się ;)
Usuńmam inny kolor, ale jestem zadowolona tak jak ty :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę w przyszłości wypróbować inne kolory z tej serii GR.
UsuńŹle czuję się w czerwieniach, natomiast kocham mocną fuksję ;) Czy te pomadki zbytnio nie pomniejszają optycznie ust?
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam żeby pomniejszała moje usta. Chyba wręcz przeciwnie ;)
UsuńFaktycznie trzeba odwagi :)
OdpowiedzUsuńAle tylko troszkę ;)
UsuńTaką czerwień tylko podziwiam na ustach innych kobiet :D
OdpowiedzUsuń