Witajcie dziewczyny :)

Z początkiem kwietniowej pielęgnacji włosowej wprowadziłam całkiem nowy szampon, z którym nigdy wcześniej się nie zetknęłam, a który otrzymałam od firmy Dermokosmetyki24. Byłam strasznie ciekawa działania tego kosmetyku o nazwie - Scurfisin. Same przyznajcie, że jego nazwa daje dużo do myślenia :P Zastanawiałam się czy faktycznie ten szampon zasługuje na takie miano ;) A czy tak jest już mogę Wam napisać, ponieważ wyrobiłam sobie własną opinię na temat tego myjadła do włosów. Czy aż taki z niego niegrzeczny myjak? ;) Opowiem Wam o tym w poniższej recenzji.

Szampon Scurfisin do częstego użycia odbudowuje naskórek włosów, nadając im widocznej objętości i wigoru. Produkt zawiera aktywne kosmetyki i wyjątkowo łagodne tenzydy, sprawiające, że jest on idealny do higieny wrażliwej skóry głowy i osłabionych włosów. Oprócz tego zalecany jest jako szampon zamienny z szamponami leczniczymi. Pozwala na stopniowe zwiększanie odstępów czasu między kolejnymi myciami głowy.

Wskazania: słabe włosy, farbowane lub po trwałej ondulacji, przy dolegliwościach powodujących wrażliwość skóry głowy, wypadanie włosów fizjologiczne i okresowe, produkt do zamiennego stosowania z szamponami leczniczymi.




Woda, Magnesium Laureth Sulfate, Glycol Distearate (and) Laureth-4 (and) Cocamidopropyl Betaine, glukozyd decylowy, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Propylene Glycol (and) PEG-55 Propylene Glycol Oleate, mleczan sodu, metyloparaben, propyloparaben, perfumy, Disodium EDTA, Quaternium- 80, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, PEG/PPG-20/6 Dimethicone, wazelina, Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, benzoesan benzylu, cytronelol, eugenol, limonen, jonon alfa-izometylowy, 2-(4-tert-butylobenzylo)-propionoaldehyd, Benzyl salicylate.




Szampon kupimy z dużym powodzeniem w sklepie internetowym Dermokosmetyki24. Produkt jest dostępny pod tym linkiem (KLIK). Koszt tego szamponu to 31zł / 250ml. W chwili obecnej w sklepie jest na niego duża promocja i można otrzymać go za kwotę jedynie 11zł!




Szampon otrzymujemy w kartoniku, którego grafika jest naprawdę ładna, elegancka i przykuwająca uwagę. Sprawia wrażenie, że produkt, który znajduje się w środku jest ekskluzywny i wyjątkowy.




W kartoniku znajduje się butelka wykonana z białego, nieprzezroczystego, średnio twardego plastiku. Grafika na butelce jest bardziej prosta, już nie tak elegancka, ale całkiem w porządku. Opakowanie jest wysokie i lekko spłaszczone, zakończone bardzo wygodnym zamykaniem na klik. Butelka jest poręczna a aplikacja kosmetyku bardzo łatwa i czysta.




Szampon ma średnio gęstą konsystencję, typową dla tego typu produktów. Kolor kosmetyku jest perłowo biały, natomiast jego zapach jest bardzo delikatny i kojarzy mi się z oliwkami dla niemowląt. Aromat ten nie utrzymuje się wcale na włosach.




Działanie szamponu oceniam na bardzo dobre. Przede wszystkim jest on dość delikatnym myjadłem, które nadaje się dla osób o bardziej wrażliwej skórze głowy. W żadnym stopniu nie podrażnił on mojego skalpu i był również delikatny dla włosów. Z całą pewnością ten kosmetyk nadaje się do częstego, nawet codziennego mycia. Tak też go właśnie stosowałam i po 2 tygodniach mogę stwierdzić, że jestem z niego zadowolona. Nie spowodował wysuszenia włosów, delikatnie je mył, ale nadawał się również do zmywania oleju, z którym dobrze sobie radził. Aplikacja szamponu była łatwa i estetyczna, nie potrzeba było zbyt dużej ilości produktu do jednorazowego mycia, ponieważ dość dobrze się pienił. Dzięki temu jest to produkt wydajny (po 2 tygodniach zużyłam około 1/4 butelki).

Podsumowując, szampon Scurfisin okazał się dobrym myjadłem, do którego z pewnością miałabym ochotę wrócić. Mogę Wam polecić ten kosmetyk z czystym sumieniem. A może miałyście już z nim do czynienia? Piszcie mi o tym w komentarzach pod postem.

Pozdrawiam Was cieplutko :)