Pomadka ochronna z olejkiem z wiesiołka GAL - recenzja
czwartek, lutego 12, 2015Cześć :)
Podczas zimy nasze biedne usta są narażone na prawdziwe katusze. Mróz, zimny wiatr, suche od działania kaloryferów powietrze w pomieszczeniach - są to czynniki, które mogą naprawdę bardzo zaszkodzić naszym wargom. Często stają się one wtedy spierzchnięte, skóra wygląda przy tym nieestetycznie, łuszczy się a usta pieką niemiłosiernie. Znacie to? Bo ja bardzo dobrze i powtarza się to u mnie każdej zimy bez wyjątku. Ratuję wtedy moje usta przeróżnymi pomadkami i balsamami ochronnymi. Ostatnio miałam okazję używać pomadki z olejkiem z wiesiołka firmy GAL. Czy odratowała i ochroniła moje popękane usta?
Pomadka przeznaczona jest do codziennej ochrony ust przed działaniem czynników atmosferycznych: słońca, wiatru, mrozu. Zapobiega wysychaniu i pękaniu warg, delikatnie je natłuszcza i łagodzi podrażnienia.
Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Beeswax Acid, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Paraffinum Liquidum, Octyldecanol, Oryza Sativa Cera, Oenothera Biennis Oil, Parfum, Tocopheryl Acetate.
Pomadkę z olejkiem z wiesiołka GAL kupimy w większości aptek stacjonarnych za cenę około 4zł / 4,3g. Jest również dobrze dostępna drogą internetową.
Pomadka umieszczona jest w bardzo ładnym i zwracającym na siebie uwagę małym kartoniku. Po rozpakowaniu ukazuje nam się szmineczka w bardzo twardym, plastikowym opakowaniu, które jest typowe dla produktów tego typu. W tym przypadku jest ono w kolorze jasnej zieleni, jest przezroczyste i widnieje na nim jedynie nazwa kosmetyku i adres firmy. Opakowanie jest estetyczne, zamyka się na klik i nie ma takiej opcji żeby otworzyło nam się samo na przykład gdzieś w czeluściach naszej torebki ;) Pomadka rozkręca się łatwo i nie zacina się.
Kosmetyk ma kolor kremowy a jego zapach określiłabym jako neutralny dla powonienia.
Pomadka bardzo dobrze rozprowadza się na ustach tworząc na nich dość tłusty film. Od razu po użyciu koi spierzchnięte i wyschnięte wargi, daje uczucie komfortu i ulgi. Moim zdaniem jej działanie jest bardzo dobre, dobrze chroni przed negatywnymi czynnikami, które oddziałują na nasze usta zimą. W moim przypadku spisywała się świetnie. Stosowałam ją tak często jak tylko potrzebowałam, czyli wiele razy w ciągu dnia. Usta odwdzięczyły mi się pięknym wyglądem :)
Stosowałyście tą pomadkę ochronną od GAL? Jak Wy dbacie o swoje usta podczas zimowych dni? Piszcie mi o tym koniecznie. Może podkradnę któreś z Waszych pomysłów i rad ;)
Ściskam Was mocno :)
Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy
GAL |
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.
16 komentarze
Lubię takie pomadki:).
OdpowiedzUsuńja też :) a teraz są nowe gal które pachną pieknie, moja ulubiona arbuzowa :)
UsuńJa używam na razie swojej z Flosleka i jestem zadowolona ;) Ja ogóle lubię wiesiolina i przy wyborze następnej pomadki z chęcią rozważę tą ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej pomadki i z chęcią ją wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńDla mnie w zimowe dni niezbędny jest Carmex i miód pomieszany z cukrem (jako peeling) :D
Muszę ją kupić mamie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie.. ;)
OdpowiedzUsuńona jest super, zwłaszcza truskawkowa :)
UsuńNie miałam jeszcze tej pomadki muszę zużyć zapasy, w przyszłości po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej pomadki i pewnie szybko po nią nie sięgnę bo mam za duże zapasy :) ale na pewno będę ją miała na uwadze! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdzi się ona na moich ustach :) Na pewno niedługo po skończeniu moich zapasów, postanowię ją kupić :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza zimą na moich ustach non stop jest jakiś balsam ochronny, smaruje się kilkanaście razy dziennie. Mam pełno tego typu produktów i używam akurat tego, który pierwszy wpadnie mi w ręce ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej firmie :) tej zimy używałam pomadki z bielendy, o czym możesz u mnie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę taką pomadkę, ale wygląda kusząco! :) obserwuję!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ją widzę, ale u mnie pomadki schodzą jak woda :)
OdpowiedzUsuńa ja mam od nich arbuzową i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńa próbowałyście gal o zapachu białej czekolady? Pachnie wspaniale :) i dobrze nawilza.
OdpowiedzUsuń