Witam Was moje drogie :)

Wraz z Nowym Rokiem, jak większość ludzi czyni, powinnam podjąć jakieś postanowienia i mieć konkretne plany, które zgodnie z założeniem zrealizuję do końca 2015 roku. Ja jednak, jak zwykle, nie postępuję standardowo i nie robię rachunku sumienia oraz postanowienia poprawy z dniem 1 stycznia ;) Nie zakładam, że w związku z nadchodzącym rokiem schudnę, zacznę się zdrowiej odżywiać, będę uprawiała jakieś sporty, zapiszę się na jakiś kurs, przeczytam więcej książek czy nie wiadomo co jeszcze. Wiem, że większości z tych celów nie uda mi się w ostateczności osiągnąć z powodu braku czasu, pieniędzy czy nawet dobrych chęci. Po co więc snuć takie wielkie plany? Dla mnie to kompletnie bez sensu i dlatego też nie robię takich rzeczy. Według mnie, wszystko wyjdzie "w praniu" i co ma być, to będzie. Tak jest przecież nawet ciekawiej, nieprawdaż? :)

W nowy kalendarz jestem jednak jak co roku zaopatrzona, ponieważ bez niego nie wyobrażam sobie życia. Zapisuję w nim wszystko co tylko jest dla mnie ważne w danej chwili, wszystkie moje pomysły na posty, bieżące sprawy do załatwienia itp. rzeczy.




Jakieś bardziej krótkoterminowe plany jednak mam, bo w sens takich wierzę. Są one również związane z prowadzeniem mojego bloga, dlatego już teraz niektórymi z nich mogę się z Wami podzielić, a raczej zdradzić Wam rąbek tajemnicy o czym w nadchodzącym czasie będziecie mogły u mnie przeczytać.




Chciałabym poszerzyć tematykę mojego bloga o kosmetyki kolorowe i akcesoria z tym związane. Mam już parę rzeczy w zanadrzu i mam nadzieję, że będziecie zainteresowane postami o pędzlach, kredkach, szminkach, pudrach, fluidach, tuszach itp. Dajcie znać czy z chęcią poczytacie o takich sprawach.




Jakiś czas temu wkroczyłam w przecudny świat najprzeróżniejszych zapachów wosków, samplerów i świec. Oczywiście zapachomaniactwo wciągnęło mnie nieodwołanie i chociaż moja skromniutka jak na razie kolekcja wosków i świeczuszek nie liczy jeszcze zbyt wiele rodzajów aromatów, to już teraz jestem tego pewna, że będzie się ona systematycznie zwiększała :) O każdym z przetestowanych zapachów wosków czy świec będę dla Was pisała. Mam nadzieję, że ten temat okaże się dla Was interesujący i te z Was, które nie miały jeszcze okazji zatracić się w tych wszystkich bogactwach aromatów zostaną przeze mnie skuszone do wypróbowania pachnących cudeniek z Yankee Candle, Kringle Candle czy innych, które może uda mi się zaprezentować Wam na moim blogu.
Sama marzę o średniej lub dużej świecy Yankee Candle, ale jak na razie kwestie finansowe nie pozwalają mi na jej zakup. Mam nadzieję, że w końcu moje marzenie się spełni i stanę się posiadaczką którejś z tych cudnych świeczek.

Mam też zamiar kolejny raz zmienić fryzurę i obciąć jeszcze bardziej moje włoski. Myślę o drastyczniejszej zmianie niż miała miejsce ostatnio. Postanowienie już właściwie zapadło definitywnie. To tylko kwestia czasu. Tak że szykujcie się na moją włosową zmianę, która mam nadzieję, Was zainspiruje. Na blogu znajdziecie zdjęcie mojej nowej fryzury. Zaglądajcie więc do mnie jeśli jesteście tej zmiany ciekawe :)

Mam jeszcze sporo pomysłów w głowie, ale wszystkich nie chcę Wam teraz zdradzać. Na pewno możecie spodziewać się wielu nowych rozdań z ciekawymi zestawami kosmetyków do zgarnięcia. Każda z Was będzie miała szansę na otrzymanie nagród, tak że śledźcie bloga i bierzcie udział w pojawiających się rozdaniach. Sądzę, że warto próbować swojego szczęścia :)




A na powyższym zdjęciu dumnie, ale jak zawsze z dużą uwagą, wyleguje się mój kochany kocur Elvis :) Jego ulubione miejsce do spania to oczywiście poduszki na moim łóżku tuż obok gorącego kaloryfera - a jakże! Może tak spać godzinami wyciągając się w przeróżnych, czasem śmiesznych pozach. Może w tym roku mój zwierz częściej będzie pojawiał się na blogu, zobaczymy, jeśli tylko będzie miał ochotę pozować do zdjęć ;) Będzie trudno złapać go w jakimś artystycznym ujęciu, ponieważ nie znosi aparatu. Będę się jednak starać :)

A może Wy macie jakieś pomysły czy oczekiwania na temat tego, co chciałybyście znaleźć i o czym poczytać na moim blogu? Wszelkie Wasze sugestie rozważę, tak że piszcie śmiało w komentarzach pod tym postem czego, Waszym zdaniem, jest za mało a czego za dużo na blogu. 

A tymczasem żegnam się z Wami i pozdrawiam Was cieplutko :)