Krem do rąk 20% masła shea pomarańczowy The Secret Soap Store - recenzja

sobota, grudnia 06, 2014

Witajcie :)

Nastały ciężkie czasy dla naszych biednych dłoni. Przymrozki, lekkie mrozy, chłodny wiatr, nagłe zmiany temperatur to, nie oszukujmy się, niezbyt sprzyjające warunki dla delikatnej i z reguły bardzo wyeksponowanej na te wszystkie negatywne czynniki skóry naszych rąk. Moje dłonie zawsze źle reagują już na najmniejszy spadek temperatury. Od razu stają się szorstkie, podrażnione, skóra na nich potrafi nawet pękać. Dlatego zwykle jesienią oraz zimą ratują mnie kosmetyki specjalnie przeznaczone do pielęgnacji dłoni. Najlepiej sprawdzają się u mnie te bardzo skoncentrowane, tłuste i napakowane witaminami specyfiki. Kiedy zobaczyłam krem The Secret Soap Store, a przede wszystkim przeczytałam jego skład, od razu wiedziałam, że będzie idealny dla moich rączek. Czy moja intuicja i wiedza się nie myliły?







Dzięki wysokiej ­ 20% zawartości masła Shea, krem jest znakomitym kosmetykiem do pielęgnacji suchej i podrażnionej skóry rąk. Dodatkową jego zaletą jest delikatny zapach pomarańczy. Skutecznie chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Jest wysoce cenione za swoje zmiękczające skórę właściwości, oraz zdolność leczenia podrażnionej powierzchni skóry.

Masło Shea (EcoCert) ­ zwane także karite co oznacza życie. Uzyskiwane z nasion drzewa masłowego Magnifolia. Zawiera substancje tłuszczowe, witaminy A, E i F oraz naturalne filtry chroniące przed promieniowaniem UVB. Ma właściwości łagodzące, mocno natłuszczające i wygładzające. Chroni i wzmacnia cement międzykomórkowy oraz płaszcz hydrolipidowy skóry. Stymuluje metabolizm komórkowy i wzmacnia lokalne krążenie kapilarne.

Wszystkie kosmetyki Scandia są wytwarzane według własnych receptur producenta. Produkt przebadany dermatologicznie, ekologiczny, nie testowany na zwierzętach, nie zawiera organizmów modyfikowanych genetycznie. Produkt wolny od parabenów, olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej.




Aqua, Shea Butter, Ceteareth­20, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Glycerin, Avocado Oil, Urea, Parfum, D­panthenol, Acrylamide/Sodium Acrylate Copolymer, Trideceth­6, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Phenoxyethanol, Polyaminopropyl Biguanide, Ethylhexylglycerin, d­Limonene, Cinnamal, Linnalool, Benzyl Alcohol, Eugenol.




Kremik ten otrzymamy drogą internetową odwiedzając sklep Yasmeen. Dokładny adres, pod którym możecie nabyć opisywany przeze mnie kosmetyk znajduje się TUTAJ. Krem kupić można również stacjonarnie, na przykład w drogerii Yasmeen w Krakowie. Cena kremu to 22zł / 70ml.




Krem opakowany jest w tekturowy kartonik, który swoim wyglądem oraz prostotą przywodzi na myśl jedynie to, że produkt znajdujący się w środku jest ekologiczny. Takie było moje pierwsze wrażenie, kiedy to zobaczyłam opakowanie kosmetyku. Już po samym wizerunku pudełeczka chcemy i to bardzo posiadać ten kremik. W pudełku znajduje się dość duża tubka, która wykonana jest z bardzo miękkiego, wyginającego się, giętkiego plastiku w kolorze srebra.
Oczywiście nie widać przez nią ilości pozostałego nam kremu. W tym przypadku jakoś bardzo mi to nie przeszkadza, ponieważ przez tą mięciutką tubkę jestem w stanie mniej więcej wyczuć na ile jeszcze krem mi wystarczy. Tubka zakręcana jest białą, plastikową zakrętką. Aplikacja kremu nie sprawia trudności.




Tubka okolona jest kawałkiem papieru pakowego, na którym widnieją informacje o kosmetyku.




Krem ma treściwą i bardzo gęstą konsystencję, która jest naprawdę aksamitna. Po wsmarowaniu w skórę dłoni czujemy, że dostarczyłyśmy im świetną dawkę składników odżywczych. Są miękkie, ukojone, skóra od razu wygląda na zdrowszą a wszelkie ewentualne zaczerwienienia są złagodzone. Działanie tego kosmetyku oceniam więc na naprawdę bardzo dobre. Krem jest zdecydowanie wart polecenia.




Wersja kremu, którą miałam okazję testować miała zapach pomarańczy. Jest to bardzo intensywny zapach tak jakby samej skórki pomarańczowej a nie owocu. Zapach na początku przyjemny, już po jakimś czasie używania okazał się dla mnie niekiedy duszący i drażniący. Nie jest to z całą pewnością delikatny zapach, jak to określa go producent. No ale to taki mały minus, ponieważ generalnie krem spisał się u mnie naprawdę świetnie. Bardzo pomógł moim dłoniom, które podczas chłodnych dni potrzebują naprawdę mega dawki składników odżywczych oraz pielęgnujących. Krem okazał się też bardzo wydajnym kosmetykiem, ponieważ poprzez swoją terściwą formę nie musiałam nakładać go na skórę zbyt wiele. Z całą pewnością sięgnęłabym kolejny raz po ten kremik. Jednak tym razem po jego inną wersję zapachową.

I jak? Spodobał Wam się ten krem do rąk? Wypróbowałybyście go z chęcią? Czekam na Wasze opnie na ten temat.

Pozdrowionka i całusy :* Pa!



Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy

Yasmeen
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.

Inne posty na podobny temat:

16 komentarze

  1. Myślę, że świetnie sprawdziłby się u mnie taki krem. Mam podobny problem jak Ty - moje dłonie też od razu są suche, pieką, a skóra szybko robi się napięta i pęka. Myślę, że jest to fajna propozycja dla osób takich jak ja

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale tu u Ciebie świątecznie ;D te bombeczki ♥
    A kremik brzmi super ! Chętnie go wypróbuję !;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie go wypróbuję, bardzo lubię masło shea w kremach do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podejrzewam, że ten produkt pięknie pachnie ahh już czuję jego zapach:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Z wielką chęcią bym go wypróbowała , na pewno jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam próbkę tego kremu i zapach bardzo mi się podoba, ale jeśli chodzi o wchłanianie to mi się nie spodobał, bo długo się jakoś wchłaniał i ręce mi się jakby lepiły, co mnie wkurzało :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja póki co mam ogromny zapas kremów do rąk,ale jak go spotkam kiedyś to się nad nim zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam bzika na punkcie kremow do rak, wiec ten chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam próbkę z zieloną herbatą i się zakochałam :) <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego kremu, ale zapach pomarańczy lubię, więc może kiedyś kupię. Aktualnie mam ten z Evree i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń