Krem-batter do ciała z olejem shea i pestki winogronowej Formuła Metamorfozy, który okazał się moim hitem - recenzja
środa, lipca 16, 2014Cześć :)
Dziś przychodzę do Was z recenzją kosmetyku, do którego podchodziłam, nie wiedzieć czemu, bardzo sceptycznie, a który już od pierwszego zastosowania po prostu pokochałam! :) Totalnie skradł on moje serce. Okazał się moim hitem jeśli chodzi o produkty do pielęgnacji ciała. Już dawno nic z tej kategorii nie zrobiło na mnie tak dobrego wrażenia. Zapraszam na recenzję :)
1. Opis producenta
Plastyczny krem o delikatnym aromacie aktywie zmiękcza i odżywia skórę, przywraca jej sprężystość i zdrowie. Stwarza efekt rozluźniającego komfortu po procedurach wodnych, zmniejsza szkodliwe działanie promieni ultrafioletowych przy opalaniu się. Pasuje do skóry każdego rodzaju.
2. Skład
Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Caprylyl Methicone, Ethylhexyl Cocoate, PEG-8 Stearate, Olea Europaea Fruit Oil, Cera Alba, Glycine Soja Oil, Cyclomethicone, Steareth-21, Steareth-2, PPG/PEG-4/14 Dimethicone, Vitis Vinifera Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Hydroxyethyl, Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Benzisothiazolinone, Methylizothiazolinone, Parfum, Butylated Hydroxytotuene.
3. Cena i dostępność
Kosmetyk ten możemy znaleźć na stronie Cosmevita.pl pod tym LINKIEM. Pojemność opakowania to 250ml. Niestety nie znam ceny kremu-masła i nigdzie nie mogłam jej znaleźć.
4. Moja opinia
Krem-masło do ciała znajduje się w bardzo poręcznym i jakże lubianym przeze mnie, plastikowym pojemniku w formie zakręcanego słoiczka. Słoik jest opatrzony w delikatne, estetyczne nalepki, które są trwałe i nie łuszczą się podczas użytkowania produktu. Pudełko jest nieprzezroczyste ale w tym przypadku to mi akurat nie przeszkadza, ponieważ dokładnie widzimy zużycie kosmetyku po odkręceniu wieka. Kosmetyk bez problemu wydobywa się z pojemnika.
Zapach kremu-masełka jest specyficzny. Nie mam co do niego specjalnych skojarzeń. Mogłabym rzec, że jest neutralny. Bardzo mi to odpowiada.
Konsystencja tego kosmetyku jest średnio gęsta. Na pewno nie nazwałabym go masłem do ciała. Dlatego też i producent nie wciska nam takiego kitu i w swoim opisie produktu nazywa go krem-masło. Bo w sumie ani to krem, ani balsam, ani też i masło. Coś pośrodku ;) Za opis zgodny z prawdą daję duży plus. Kosmetyk ma kolor lekko żółtawy z piękną poświatą, której niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciu.
No i co najważniejsze - działanie! Zauroczył mnie ten rosyjski kosmetyk do ciała! Już po pierwszym zastosowaniu widzimy zdecydowaną poprawę naszej skóry. Staje się ona miękka, nabiera zdrowego kolorytu i pięknego połysku. Skóra chłonie ten krem-masło błyskawicznie. Nie trzeba czekać na wchłonięcie się go. Po użyciu nasze ciało jest ukojone, nawilżone, znika wszelkie ściągnięcie skóry. Co lepsze - efekt taki utrzymuje się przez dłuższy czas. Lekki i bardzo neutralny zapach utrzymuje się na skórze przez dłuższą chwilę. W niczym on jednak nie przeszkadza, jest naprawdę w porządku. Minus dla producenta za PPG i PEG w składzie kosmetyku. Mogli to sobie już darować.
Muszę przyznać, że takiego świetnego działania się po tym kosmetyku nie spodziewałam. Jestem nic zachwycona. Z całą pewnością jeszcze do niego wrócę. Już mi się kończy i strasznie mi szkoda, że muszę się z nim rozstać. Spisywał się u mnie rewelacyjnie. Mogę go Wam naprawdę polecić!
Miałyście ten krem-masło do ciała? Jestem strasznie ciekawa Waszych opinii o nim.
Pozdrawiam! :) Pa! :)
Kosmetyk miałam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy
Cosmevita.pl |
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.
25 komentarze
Bardzo dobrze że tak fajnie się sprawdza. Ja nie miałam jeszcze okazji testować rosyjskich kosmetyków
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo muszę Ci powiedzieć, że z reguły bardzo dobrze działają. Polecam Ci wypróbowanie :)
Usuńnie miałam, aktualnie mam swoich faworytów :D ale jeśli kiedyś mi wpadnie w ręce to z przyjemnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twoich faworytów :)
UsuńChcę je ! Czuje że te masełko mogłoby stać się moim ulubieńcem ♥
OdpowiedzUsuńMasełko jest naprawdę fajne :) Polecam Ci je :)
UsuńSzkoda, że nie wiadomo jaka cena bo może bym się skusiła. ;)
OdpowiedzUsuńkusisz ostatnio tymi rosyjskimi kosmetykami, kusisz ;)
OdpowiedzUsuńKuszę bo są naprawdę fajne w większości :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji testować żadnych rosyjskich kosmetyków...
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować! :)
Usuńostatnio i ja zrobiłam zakup rosyjskich kosmetyków na potrzeby rozdania urodzinowego ;)
OdpowiedzUsuńRosyjskie produkty się naprawdę sprawdzają :)
Usuńbardzo ciekawy krem, masło shea wysoko składu , to co lubię
OdpowiedzUsuńKosmetyk jest naprawdę fajny. Polecam!
Usuńoo nie miałam okazji używać, a skusiłaś mnie nim skutecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobał :) Naprawdę warto go wypróbować. Stał się moim ulubieńcem wśród kosmetyków do ciała.
UsuńNie miałam, ale kiedyś sie chyba skuszę jeśli jego działanie jest fajne : )
OdpowiedzUsuńJego działanie jest naprawdę fajne :) Polecam! :)
Usuńbardzo lubię rosyjskie kosmetyki, jeszcze mnie nie zawiodły ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem z większości tych kosmetyków zadowolona :)
UsuńNie mialam, ale chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńWarto! :)
UsuńA ja taka jestem niedzisiejsza - żadnego kosmetyku rosyjskiego nie miałam!
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :) Kosmetyki rosyjskie u mnie się na przykład bardzo fajnie sprawdzają.
Usuń