Moje kwietniowe zakupowe nowości :)
poniedziałek, maja 05, 2014Cześć :)
Tak jak obiecałam dziś post o moich nowościach, które zakupiłam w kwietniu. Trochę kosmetyków nabyłam u siebie, a parę przywiozłam sobie z warszawskich sklepów. W Warszawie bowiem spędzałam długi majowy weekend.
Tak przedstawiają się produkty, które wróciły ze mną ze stolicy. Są to:
- płyn micelarny 3 w 1 Garnier
- odżywczy balsam do włosów z Aleppo Planeta Organica
- wzmacniający balsam przeciw wypadaniu włosów Baikal Herbals
- głęboko regenerująca maska do włosów Phenome
- mleczko pod prysznic Luksja.
A oto kosmetyki, które kupiłam w swoim mieście:
- mleczko do ciała z mocznikiem Isana Med
- płyn do higieny intymnej Facelle
- szampon do włosów BabyDream
- olejek BabyDream Fur Mama
- tusz do rzęs Collagen Wear Lovely.
To już wszystko z moich zakupowych nowości. Coś Was szczególnie zaciekawiło? A może miałyście któryś z moich kosmetyków? Piszcie :)
A teraz jeszcze pochwalę się Wam moją wygraną na blogu Kosmetyki Panny Joanny.
Udało mi się zdobyć krem nawilżająco-odżywczy Termissa. Muszę przyznać, że już od jakiegoś czasu miałam chrapkę na ten kosmetyk. A tu proszę - szczęście się do mnie uśmiechnęło i mogę go w końcu przetestować :)
A teraz zmykam czytać posty na Waszych blogach :)
Trzymajcie się cieplutko! Papa :)
41 komentarze
Miałam balsam Aleppo i jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńOby i u mnie się fajnie sprawdził :)
UsuńNa balsam aleppo się czaję ... :)
OdpowiedzUsuńdobry wybór z Garnierem (płyn)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej głęboko regenerującej maski do włosów :)
OdpowiedzUsuńOo, bardzo ciekawi mnie balsam aleppo :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że mnie też :)
UsuńCiekawe jak się balsam Baikal u Ciebie spisze.
OdpowiedzUsuńwidze, że same rozdania zgarniasz, wiesz o tym, że u mnie tez wygrałas pod prysznic ten balsam tylko inny zapach, ale masz fajnie:)
OdpowiedzUsuńDruga wygrana ;) Nie mam szczęścia do konkursów.
Usuńchodzi mi o Luksję rzecz jasna!
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :-) Uwielbiam Szampon Babydream ;-)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;}
OdpowiedzUsuńkusi mnie micelek z Garniera, ale najpierw muszę zapasy zużyć :P
OdpowiedzUsuńmiałam to mleczko luksja :)) w jakim sklepie nabyłaś te balsamy do włosów? :)
OdpowiedzUsuńRosyjskie balsamy do włosów kupiłam w Warszawie w Zielarni na ulicy Rakowieckiej 5.
Usuńwielki dzięki! :)
UsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award, tu są zasady: http://aqiece.blogspot.com/2014/05/liebster-blog-award.html Mam nadzieję, że się przyłączysz :D
Usuńciekawe nowości. Żadnego jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńSuper łupy :-) ciekawi mnie ta maska do włosów
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :D niezłe zakupy ;P
OdpowiedzUsuńmialam luksje pod prysznic, plyn do higieny in, i oliwke dla dziecka - sprawdzily sie .
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) Pozdrawiam :)
Bardzo fajne zakupy. Nie chcę iść za tłumem, ale też muszę napisać, że ten balsam do włosów Aleppo mnie bardzo zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej :)
teraz to mam nie mały dylemat ;D czy zaopatrzyć się w Garniera Mice czy jednak wypróbować Pharmaceris ! Wszyscy tak Garniera chwalą, sama chciałam p oniego sięgnąc jakiś czas temu, ale bałam się że jak się nie sprawdzi to taaaka wielka butla pójdzie się chrzanić no sama nie wiem :D
OdpowiedzUsuńJa już po kilku zastosowaniach miałam na twarzy niezły sajgon po tym micelku :/ Odstawiłam oczywiście. Tak że ze swojej strony nie polecam Ci go. Będzie mi służył wyłącznie do zmywania makijażu oczu. Choć i w tym przypadku nie widzę tu żadnej rewelacji. Miewałam lepsze zmywaki powiekowe.
UsuńKosmetyków ze stolicy nie miałam:) Mam ochotę na wypróbowanie BDFM na włosy, bo rozstępom nie zapobiegł.
OdpowiedzUsuńMleczko Luksja i żel Facelle bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ;)
dla mnie te balsamy rosyjskie mają zbyt intensywny zapach :(
OdpowiedzUsuńJa tam lubię takie aromaty :)
UsuńMnie ten płyn Garniera potwornie zapchał :( Jestem strasznie ciekawa tej - głęboko regenerującej maski do włosów Phenome
OdpowiedzUsuńDokładnie! U mnie zadziałał tak samo ten płyn. Już po paru zastosowaniach zauważyłam, że nie jest dla mnie.
UsuńMiałam balsam Baikal regenerujący i nie wspominam go dobrze, za dużo ziól jak na moje suche włosy :)
OdpowiedzUsuńwidzę kilka produktów które sama lubię ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad kupieniem balsamu Aleppo ;)
OdpowiedzUsuńja polecam mleczko od Isany;) bardzo je lubię!
OdpowiedzUsuńJa bym phenome chciała !
OdpowiedzUsuńA co to za kremik ?:)
OdpowiedzUsuńteż chciałam sobie kupic tą oliwkę fur mama, ale nie widziałam w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńAj... tylko kusisz. :) Obiecałam sobie, że do konca czerwca żadnych kosmetyków do włosów nie kupię.
OdpowiedzUsuńMleczko Luksja uwielbiam. Pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńteż ostatnio sobie kupiłam ten balsam z aleppo, ale czekam cierpliwie na jego otwarcie gdy skończę jakąś odżywkę, cobym miała równowagę na półce kosmetykowej ;) a ten olejek babydream fur mama jest super do olejowania włosów, bardzo go swojego czasu uwielbiałam i często stosowałam ;)
OdpowiedzUsuń