Shiny Box - Fit & Shape jest już u mnie! :)
piątek, kwietnia 18, 2014Witam serdecznie :)
Dziś w godzinach popołudniowych do moich drzwi zapukał kurier i wręczył mi paczkę, na którą z wytęsknieniem czekałam :) Moje pierwsze pudełeczko Shiny Box! Szybciutko rozwinęłam pakunek i moje oczy ujrzały tak oto prezentujący się kartonik.
Bardzo elegancki, moim zdaniem :) Jesteście ciekawe, co znalazłam w środku pudełeczka?
Umierałam z ciekawości, ale po otwarciu jeszcze chwilę musiałam pozostać w niepewności, ponieważ zawartość przykrywał delikatny fioletowy papier ozdobny zapieczętowany okrągłym kartonikiem z nazwą tego wydania pudełeczka.
W końcu dotarłam do kosmetyków! :) Wszystko pięknie się prezentowało i cieszyło oko. A oto dokładna lista tego, co w pudełeczku znalazłam.
1. Diamentowy krem liftingujący do twarzy na dzień Clarena 30ml (mini produkt - jego cena to około 45zł)
2. Zestaw: żel pod prysznic i gąbka antycellulitowa z luffy od Mythos (żel - mini produkt 50ml - cena zestawu pełnowymiarowego to 66zł, nie mam pojęcia o jakiej pojemności w takim zestawie jest żel, więc nie umiem określić ceny zestawu w pudełku)
3. Lakier do paznokci + naklejki na paznokcie Donegal (produkt pełnowymiarowy, cena 12zł)
4. Ampułka antycellulitowa Syis 10 ml (mini produkt, cena - około 16zł)
5. Antyperspirant Aloe Vera Rexona 150ml (produkt pełnowymiarowy - cena 12zł)
W pudełku znalazły się też kuponiki z rabatami do różnych sklepów oraz plakat przedstawiający kilka produktów żywnościowych i ilość zawartych w nich kalorii.
Wartość całego pudełka to około 115zł (przyjmując, że pozycja nr 2 jest warta połowę ceny regularnej, co jest tylko moim przypuszczeniem).
Jest to moje pierwsze pudełeczko Shiny. Czy jestem zadowolona z jego zawartości? Raczej tak, ale to się okaże podczas testowania kosmetyków ;) A czy Wy zamówiłyście tą edycję Shiny Box? Jesteście lub byłybyście zadowolone z produktów, które w sobie mieści? Piszcie :)
Tymczasem zmykam na Wasze blogi, bo jestem ciekawa, co u Was słychać :) Pozdrawiam :)
40 komentarze
Nigdy jeszcze nie miałam do czynienia z takim pudełeczkiem - chyba mnie nie kusi i lubię mieć kontrolę nad tym czego będę używała ;)
OdpowiedzUsuńMnie kusiło. Musiałam się przekonać na własnej skórze ;)
UsuńFajnie że się skusiłaś na to pudełeczko ja jeszcze nie miałam okazji :-) go zamówić. Życzę miłego testowania :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńJa się cieszę że nie zamówiłąm ;D
OdpowiedzUsuńBox wygląda bardzo zachęcająco. Nie miałam nigdy tego pudełko. Osobiście wolę box od Face&Look. Tam zawsze wiesz jakie kosmetyki znajdują się w pudełko.
OdpowiedzUsuńAle i tak zawsze jestem ciekawa co jest w Shiny Box i z chęcią przeglądam posty :)
Ja też zawsze tylko przeglądałam co dziewczyny dostawały w tych pudełkach. Ale w końcu postanowiłam zamówić! :)
UsuńMi jeszcze się nie udało zamówić ani glossyboxa ani shinyboxa. Mam nadzieję że kiedyś mi się uda
OdpowiedzUsuńNa pewno tak będzie! :)
UsuńMnie to pudełko rozczarowało,dobrze że nie zamówilam w ciemno tego pudełka
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej gabki:)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie przemawia do mnie ta zawartość.
OdpowiedzUsuńPatrzę na zawartość i cieszę się, że nie zamówiłam w ciemno ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym móc również próbować shiny box'y, ale niestety kompletnie nie mam pojęcia, jak to zrobić :D tzn... kiedyś się tam rejestrowałam, ale miałam ciągle za mało punktów, czy czegoś... wyjaśniss, na czym to polega?PProszę, odpisz na maila (podany w poście konkursowym, nie chcę go podobnie obwieszczac :D) o co z tym chodzi :D
OdpowiedzUsuńJuż do Ciebie piszę :)
UsuńAlbo i nie piszę, bo niestety nie mogę znaleźć do Ciebie kontaktu :(
UsuńJeszcze nigdy nie zamawiałam żadnego pudełeczka, ale kto wie. Może w końcu się na jakieś skuszę :) Najbardziej spodobał mi się zestaw z mythos. W szczególności gąbka! :)
OdpowiedzUsuńMnie też ten zestaw bardzo ciekawi :)
UsuńJa bardziej liczyłam, że skoro FIT to będzie jakiś balsam ujędrniający do ciała...
OdpowiedzUsuńTeż tak po cichu myślałam. Ale niestety się w tym pudełeczku nie znalazł.
UsuńMam cały czas opory przed zamówieniem pudełka. Podziwiam Ci za odwagę. Co do zawartości to tak nie moje gusta jednak.
OdpowiedzUsuńRóżnie to bywa niestety z tymi pudełkami. Mi też w 100% nie przypadło ono do gustu.
Usuńnie zamawiałam nigdy takiego pudełka.. Lubię wiedzieć co kupuję :-)
OdpowiedzUsuńjuż jakiś czas temu przestałam kupować regularnie boxy, bo były coraz gorsze. Zastanawiam się na razie nad pinkjoy ale zobaczymy jak wyjdzie :))
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnie Pink Joy się nie sprawdziło :(
Usuńfajne naklejki Ci się trafiły :)
OdpowiedzUsuńZ nich się niestety najmniej cieszę ;)
Usuńjestem bardzo ciekawa Twoich opinii:)
OdpowiedzUsuńHm, jestem ciekawa opinii o tym kremie liftingującym.
OdpowiedzUsuńPudełko GB w tym miesiącu bardziej mnie zachwyciło zawartością niż to ;)
OdpowiedzUsuńMythos mnie ciekawi, ta gąbeczka hmmm :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo ten zestaw zaciekawił :)
Usuńta Rexona mnie nie zachęca :D
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam na kwietniowego boxa i mnie bardzo rozczarował - oba pełnowymiarowe kosmetyki słabe (tzn tanie i drogeryjne) a przede wszystkim nie związane z tematyką tego pudełka. No ale trudno, tak to już jest jak się cokolwiek zamawia w ciemno :) Mam nadzieję, że przynajmniej Tobie kosmetyki przypadną do gustu. (Ja za najmocniejszy produkt uważam w tym pudełku krem Clareny).
OdpowiedzUsuńJa też cieszę się w sumie z kremu Clareny oraz z zestawu od Mythos.
Usuńciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie co to za wyjątkowa gąbka i jak się sprawdzi w walce z cellulitem. ;]
OdpowiedzUsuńTeż mnie ta gąbka zaciekawiła ;)
UsuńMiałam zamówić sobie to pudełeczko, ale dość długo zwlekałam i niestety nie były już dostępne. Pokusiłam się na majowe pudełeczko, mam nadzieje że będzie równie fajne jak kwietniowe ;)
OdpowiedzUsuńDostałam swojego czasu takie pudełeczko w prezencie, i dla mnie był to prezent trafiony – jak najbardziej fajne kosmetyki, które wówczas uznawałam za topowe. Super pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuń