Skarby, które dostałam na Walentynki oraz trochę "prywaty" - Akcja Motywacja :)
poniedziałek, lutego 17, 2014Witajcie! :)
Chyba bym pękła, gdybym nie pochwaliła się Wam rzeczami, które dostałam od mojego narzeczonego na Walentynki ;) Otwierając kolejne paczuszki moja radość była coraz większa i większa a uśmiech nie schodził z mojej twarzy :) Prezenty okazały się trafione w 100%! Dziękuję Ci kochanie :*
A oto co dostałam:
1. Kuracja Radical przeciw wypadaniu włosów
2. Szampon bananowy oraz odżywka bananowa The Body Shop
3. Olejek Khadi
4. Błoto z Morza Martwego L'Orient
Oprócz kosmetyków dostałam też piękną maselniczkę, wielkie czerwone pluszowe serducho oraz czekoladki Milki :) Nie posiadałam się ze szczęścia! :) Wszystkie kosmetyki zostały oczywiście od razu przeze mnie dokładnie wywąchane ;) Ze wszystkich prezentów jestem ogromnie zadowolona i przyznam szczerze, że nie spodziewałam się aż tak wielkiej paczki!
A teraz, tak jak wspominałam w temacie posta, trochę "prywaty" ;) Biorę udział w Akcji Motywacja, którą na swoim blogu zorganizowała Blondregeneracja. Wspominałam Wam o tej akcji już kilka postów wstecz. Postanowiłam wziąć udział w tym wydarzeniu i pokazać Wam moje skromne, ale już jakieś osiągnięcie dotyczące pielęgnacji włosów. Moja przemiana włosowa znalazła się wśród 50 (tyle dziewczyn wzięło udział w zabawie). Wszystkie przemiany zostały zebrane w jednym albumie. Zdjęcie moich włosów, które umieściła w nim Blondregeneracja zamieszczam poniżej.
Jeśli podobają Wam się moje skromne kręciołki, to serdecznie zapraszam Was do głosowania na mnie TUTAJ. Za każdy głos będę Wam ogromnie wdzięczna :) Każdy głosujący ma szansę wygrać świetną koszulkę autorstwa Blondregeneracji! Koszulka jest super i przyznam, że sama chciałabym takową posiadać :)
Jestem bardzo ciekawa jak Wy spędziłyście Walentynki i czy dostałyście jakieś upominki, kartki i wyznania miłości? A może nie uznajecie tego święta i jest to dla Was dzień jak co dzień? Piszcie!
Pozdrawiam Was cieplutko :)
29 komentarze
marzy mi się olejek khadi i ten bananowy szampon :) oczywiście idę glosować :)) życze powodzenia :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci :) Pozdrawiam :)
Usuńjestem zachwycona Twoim skrętem. *.*
OdpowiedzUsuńDzięki :) Twoje włoski też są śliczne :)
OdpowiedzUsuńwow super blog :) bardzo dużo porad i piękne włosy ! jak najbardziej na + plus !
OdpowiedzUsuńhttp://silvabook.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńZazdroszczę takiego domyślnego faceta. U nas standardowo-czekoladki i kino.
OdpowiedzUsuńPo prostu czyta mojego bloga :P
UsuńWidzę, że narzeczony obeznany w kosmetykach :) Mój jakby wszedł do TBS to nie wiedziałby pewnie co ze sobą zrobić :D Piękne masz włoski, zawsze marzyłam o kręconych, ale mogę takie mieć tylko przy użyciu lokówki czy papilotów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miłe słowa :)
Usuńo mamciuniu bananowy duet chętnie bym przygarnęła ;D
OdpowiedzUsuńPachnie pysznie! :)
UsuńOlejek Khadi jest u mnie na liście do wypróbowania, na razie mam IHT9, kusi mnie Khadi i Sesa :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie IHT9 też mnie ostatnio zainteresował. Muszę kiedyś przetestować.
UsuńŚwietne nowości, miłego używania:)
OdpowiedzUsuńŚwietna motywacja, widać jak twoje loki odżyły i nabrały blasku. Ja walentynki spędziłam przy chłopaku, winie, przekąsce i filmach:)
OdpowiedzUsuńCzyli Walentynki miałaś udane :) Ja także :)
Usuńmasz piękne włosy :]
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWidzę, że już sporo z wish listy zrealizowałaś :))
OdpowiedzUsuńTak ;) W zastraszającym tempie mi to poszło ;)
Usuńlubię khadi :)
OdpowiedzUsuńOby moje włosy też ten olej polubiły :)
Usuńfajna akcja, podobają mi się Twoje włosy , moje są podobne tzn. były póki nie postanowiłam obciąć i mam teraz nędzne licho na głowie
OdpowiedzUsuńTwoje na zdjęciu profilowym też bardzo pięknie się prezentują :) Rozumiem, że to sprzed cięcia?
UsuńOj, widzę, że "duuużo szczęścia" :D Ja radicala kiedyś używałam - szamponu - aby odbudowały mi się włosy, ale efektów zbawiennych niestety nie widziałam :D Koniecznie pochwal się swoją kuracją :) U mnie Walentynki zawsze były "dniem, jak co dzień", bez rewelacji, a teraz, gdy jestem sama to już w ogóle :D
OdpowiedzUsuńPS. Na włosach widać duuużą poprawę :D
Na pewno napiszę recenzję tej kuracji Radicala. Oby się sprawdziła. Mam zamiar stosować ją w kwietniu. Cieszę się, że poprawa moich włosów jest widoczna :)
UsuńAle Ty masz fajne włosy! Oczywiście zagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie :)
OdpowiedzUsuń