Cześć :)

Sierpień dobiegł już końca, chciałabym jednak podzielić się z Wami informacją o tym co otrzymałam od Panów listonoszów oraz kurierów w ubiegłym miesiącu. Nazbierało mi się kilka pudełeczek i mam nadzieję, że będziecie zaciekawione tym co w tych pudełeczkach znalazłam. Mogę Was zapewnić, że są to same interesujące rzeczy. Już nie mogę się doczekać tego kiedy będę mogła podzielić się z Wami opinią o każdym kosmetyku z osobna. Nie pozostaje mi na razie nic innego jak zaprosić Was do oglądania moich sierpniowych skarbów :)

Jako pierwszą otrzymałam paczkę od firmy Garnier. Są to nowe produkty z serii Gęste i Zachwycające. Szampon, odżywka oraz maska do włosów - takie rzeczy będę mogła wypróbować na sobie. Jestem ciekawa jak się sprawdzą. Dawno bowiem nie używałam produktów drogeryjnych w pielęgnacji moich włosów ;)




Kolejna paczuszka była od Barwy. Tym razem będę mogła przetestować odżywkę - wcierkę do włosów wypadających ze skrzypem polnym. Jestem ciekawa czy ten kosmetyk pomoże mi osiągnąć lepszy przyrost moich włosków. Zobaczymy :)




Kolejną paczuszką, którą otrzymałam była przesyłka od firmy New Anna Cosmetics. Znalazłam w niej naftę kosmetyczną (w końcu będę ją mogła wypróbować, bo do tej pory nigdy jeszcze nie miałam okazji), nawilżającą mgiełkę do włosów oraz szampon z naftą kosmetyczną. Wszystko prezentuje się obiecująco i mam nadzieję, że sprawdzi się u mnie dobrze :)




Od firmy Helfy w ramach kontynuacji naszej współpracy otrzymałam orzechy piorące (jestem ich bardzo ciekawa), proszek Reetha Khadi oraz krem nawilżający Make Me Bio Orange Energy. Zawartość paczki cudna - dziękuję Helfy za przesłanie mi tak wartościowych produktów :)




Producent włoskich kosmetyków Verdissimi przysłał mi bio szampon do włosów ze słonecznikiem i słodką pomarańczą. Do szamponu dołączone były również próbki innych kosmetyków. Firma ma w swoim asortymencie bardzo ciekawe produkty, więc na pewno warto zajrzeć na ich stronę i się z nimi zapoznać. Ja już się cieszę z możliwości przetestowania tego naturalnego myjadła o świetnym składzie :)




I to już ostatnia z przesyłek, które otrzymałam w sierpniu. Paczka od Pachnącej Krainy. Nie wiedziałam czego się spodziewać w tej przesyłce, ale ku mojemu zaskoczeniu paczuszka zawierała same dobroci :) Szampon z olejem z czarnuszki, odżywka wawrzynowa do włosów oraz balsam kokosowy z masłem kombo - takie cudeńka znalazłam w pudełku od tej firmy. Same naturalne i zachwycające rzeczy :)

To już wszystkie z moich sierpniowych przesyłek. Czy kosmetyki, które w nich znalazłam wydają się Wam ciekawe? Które zwróciły Waszą szczególną uwagę? A może któreś z nich już znacie i miałyście okazję stosować? Piszcie mi o tym wszystkim w komentarzach pod tym postem. Dziękuję za każdą opinię :)

A tymczasem się z Wami żegnam. Trzymajcie się ciepło :) Papa!