Cześć kochane :)

Która z Was nie zna internetowego sklepu Helfy.pl? Wśród blogerek chyba nie ma takiej dziewczyny, ponieważ sklep ten cieszy się naprawdę dużą popularnością. Niektóre z Was mogą jednak nie wiedzieć, że sklep ten ma swoją stacjonarną siedzibę we Wrocławiu. A jeszcze większość, jak podejrzewam, kompletnie nie wie o istnieniu nowo otwartego sklepu Helfy w Toruniu. Ja miałam okazję odwiedzić go w zeszłą sobotę. Jesteście ciekawe jakie są moje wrażenia po tej wizycie? Zapraszam do lektury posta oraz do oglądania zdjęć z wnętrza sklepu (a jest co oglądać, wierzcie mi).

Otóż gdy tylko dowiedziałam się, że sklep Helfy będzie miał swoją stacjonarną siedzibę tak blisko mojego miejsca zamieszkania, nie mogłam doczekać się, kiedy przekroczę jego progi. No i w końcu nastał ten dzień! W zeszłą sobotę wybrałam się do Torunia i udałam na Rynek Nowomiejski 18, gdzie mieści się wspomniany sklepik. Gdy dotarłam na miejsce moim oczom ukazał się taki oto widok :)

Nie zwlekałam zbytnio z wejściem, bo naprawdę nie mogłam się już doczekać co zobaczę w środku. Pierwsze moje wrażenie było takie, że to nie sklepik, tylko duży, przestronny sklep o naprawdę sporej powierzchni. Drugą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę była sporej wielkości lada, za którą stały dwie Panie ekspedientki obsługujące właśnie kilka klientek.




Skierowałam więc swoje kroki w ich stronę. Nie musiałam długo czekać na reakcję. Podeszła do mnie młoda Pani sprzedawczyni, która uprzejmie spytała w czym może mi pomóc. Mając oczywiście wiele pytań i wątpliwości poprosiłam Panią o oprowadzenie mnie po sklepie i przedstawienie mi jego asortymentu. Pani oczywiście się zgodziła i niczym wykwalifikowany przewodnik zaczęła opowiadać. Po kolei zaprowadziła mnie do poszczególnych półek, na których znajdowały się: żywność ekologiczna, kosmetyki do włosów, kosmetyki do twarzy, kosmetyki do ciała, ekologiczne produkty do domu, mydła i mydełka oraz perfumy. Poszczególne działy pokrótce mi opisała, a gdy miałam jakieś dodatkowe pytania chętnie i wyczerpująco udzieliła mi na nie odpowiedzi.

Całym sklepem, jego wystrojem oraz przede wszystkim asortymentem byłam po prostu zachwycona!
Dowiedziałam się, że sklep został otwarty w połowie lipca bieżącego roku, że klientów jest już sporo i ciągle ich przybywa (będąc w sklepie sama mogłam przekonać się, że faktycznie ruch jest dość duży), że sklep głównie odwiedzają kobiety, ale mężczyźni również czasami się pojawiają (głównie jednak jako osoby towarzyszące swoim drugim połówkom :P). Co do asortymentu, to Pani udzieliła mi ciekawych informacji odnośnie bestsellerów, a są to między innymi: henny do włosów Khadi, olejki do twarzy, olej kokosowy, olej arganowy, oraz że nowością w sklepie jest na przykład kwas hialuronowy.




Co do produktów z serii zdrowa żywność ciekawostką jest to, iż sklep posiada w swoim asortymencie naprawdę szeroki wybór produktów oraz pieczywa bezglutenowego. Pieczywo bezglutenowe sklep otrzymuje na specjalne zamówienie z piekarni w Warszawie. Już niedługo ma poszerzyć swoją propozycję o pączki, muffinki, ciasta oraz całą gamę pieczywa bez zawartości glutenu. Myślę, że to bardzo dobra wiadomość dla osób, które cierpią na celiakię.




Moją szczególną uwagę zwrócił oczywiście regał z produktami do włosów, sprzed którego mogłabym nie odchodzić ;) Z chęcią wypróbowałabym z półeczek wszystko co na nich stało, a stoi tam naprawdę wiele: szampony, odżywki, maski, olejki, farby, produkty do stylizacji.




Zachęcona i zapewniona przez Panią ekspedientkę, że naturalna henna pozostawiona na włosach nie dłużej niż na 1 godzinę nie zabarwi ich a jedynie je odżywi zdecydowałam, że będzie to kolejna rzecz, którą wypróbuję. Zawsze mnie ciekawiły te bezbarwne henny ale nigdy nie miałam odwagi ich spróbować. Za jakiś czas na pewno przetestuję ten produkt i dam Wam znać jak się spisał.

Dłużej zatrzymałam się również przy regale z mydłami. Czarne mydła Savon-Noir, mydełka z Aleppo - wszystko to, co skóra mojej twarzy po prostu kocha :)





Wybór jest naprawdę ogromny. Mój padł na czarne mydło z rozmarynem. Jak już je przetestuję to dam Wam znać, czy działało równie dobrze, jak klasyczna wersja Savon-Noir bez żadnych dodatków.

Na dziale eko-dom zaciekawiły mnie piorące orzechy :) Po prostu muszę je mieć! W tym dziale znajdziemy również ekologiczne proszki do prania, żele do prania, odplamiacze, płyny do mycia naczyń, płyny do toalet, płyny do zmywarek itp.




Duży asortyment znajduje się również na regałach w dziale pielęgnacja twarzy: maski, kremy do twarzy, kremy pod oczy, olejki do twarzy, peelingi, produkty do demakijażu, toniki i hydrolaty, produkty do ust, pasty do zębów. Mi przypadła szczególnie do gustu woda różana Khadi, o której na pewno napiszę Wam więcej w recenzji na blogu. Zachęciła mnie też maska Neem, o której wypowiem się więcej w recenzji, kiedy tylko wyrobię sobie o niej zdanie.




Na półeczce-toaletce z dużym lustrem prezentują się dumnie produkty do pielęgnacji ciała: balsamy, peelingi, oleje, kosmetyki do dłoni i stóp, produkty do kąpieli itp. To miejsce w sklepie jest niezwykle urocze i prezentuje się jako jedno z najciekawszych pod względem aranżacyjnym.




W sklepie jest również miejsce na aromatyczny kącik jakim jest dział z perfumami. Można tam powąchać i wywąchać swój ukochany zapach. Są to perfumki w olejkach (Pani ekspedientka zapewniała, że są bardzo, bardzo trwałe) oraz perfumki w maściach (o już nieco delikatniejszych aromatach). Muszę przyznać, że zapachy są piękne a buteleczki prezentują się naprawdę ślicznie - są idealnym pomysłem na prezent dla kogoś bliskiego.




Moja wizyta w toruńskim sklepie Helfy trwała ponad godzinę. Po prostu nie mogłam stamtąd wyjść ;) Zachwycił mnie wygląd wnętrza, cudowne produkty umieszczone na stylowych i eleganckich, drewnianych, rzeźbionych regałach oraz przemiła i profesjonalna obsługa. Wszystko zachęca do jak najszybszego powrotu w to miejsce i ponownego poczucia, że jest się kimś naprawdę wyjątkowym w tym równie wyjątkowym, przytulnym i jakby pełnym magii świecie orientalnych kosmetyków.




Kto jeszcze nie miał okazji odwiedzić stacjonarnego sklepu Helfy niech żałuje. Moje wrażenia po wizycie są niezapomniane. Mogę Was tylko zaprosić serdecznie do sklepu, który mieści się pod adresem:


Zapewniam Was, że nie będziecie żałować. Może tylko tego, że zatracicie się kompletnie będąc w tym czarodziejskim miejscu i że zaraz po wyjściu będziecie planowały kolejną wizytę :)

Zaciekawiła Was moja opowieść o wizycie w nowym sklepie Helfy? Kiedy planujecie wypad do Torunia? ;) Mam nadzieję, że moja opinia zachęci Was do wybrania się do toruńskiego Helfy, a przynajmniej na początek te z Was, które mają do niego bliżej.

Trzymajcie się ciepło :) Papa!