Serum łopianowe do włosów Intensive Hair Therapy firmy Elfa Pharm - recenzja
poniedziałek, września 01, 2014Cześć :)
Dziś recenzja ostatniego kosmetyku z serii Intensive Hair Therapy. Będzie to serum łopianowe przeciw wypadaniu włosów z aktywatorem wzrostu. Spełniało ono rolę wcierki w tym miesiącu. Miało za zadanie głównie przyspieszyć porost moich włosów ponieważ z wypadaniem się nie borykałam. Jak się spisało?
1. Opis producenta
Olejowy ekstrakt łopianowy wchodzący w skład serum łopianowego wzbogacono cennymi, biologicznie aktywnymi składnikami. Pozyskano je z korzenia łopianu większego nowoczesną, ale naturalną metodą ekstrakcji, przyjazną dla człowieka i środowiska, z użyciem naturalnego rozpuszczalnika jakim jest CO2 w warunkach nadkrytycznych. Pozwala to pozyskać maksymalną ilość substancji aktywnych przy pełnym zachowaniu ich korzystnych cech.
Aktywne składniki serum łopianowego przenikają do skóry głowy i odżywiają korzenie włosów, dzięki czemu poprawiają ich funkcje. W trakcie regularnego stosowania serum zmniejsza się wypadanie włosów i poprawia się wzrost nowych włosów, następuje odbudowa struktury keratynowej. Włosy stają się mocniejsze, bardziej gęste i pełne blasku.
- CO2 ekstrakt łopianu
- ekstrakt z owoców palmy sabałowej
- olejek eteryczny tymianku.
Sposób użycia: nanieść 3-4 razy w tygodniu na wilgotne lub suche włosy, wetrzeć masując w skórę głowy. Nie zmywać. Po zastosowaniu można używać preparatów do układania włosów i sprzętu do suszenia. Okres kuracji - 2 miesiące.
2. Skład
Aqua, Urtica Dioica Leaf Extract, Glycerin, Alcohol, Hydrolyzed Lupine Seed Extract, Persea Gratissima Oil, Medicago Sativa Leaf Extract, Polygonum Muliflorum Root Extract, Niacinamide, Equisetum Arvense Leaf Extract, Ruscus Aculeatus Root Extract, Propylene Glycol, Trifolium Pretense Flower Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Hydrolyzed Keratin, Serenoa Serrulata Fruit Extract, Pathenol, Thymus Vulgaris Oil, Rosmarinus Offcinalis Leaf Oil, Polysorbate 20, Polysorbate 80, Clitric Acid, Sodium Benzoate, Benzoic Acid, Potassium Sorbate, Diazolidinyl Urea, Methyloparaben, Propyloparaben, Limonene.
3. Cena i dostępność
Serum zakupimy z dużą łatwością stacjonarnie oraz drogą internetową. Dostaniemy je w większych drogeriach bez problemu. Możemy sięgnąć po nie do sklepów internetowych, na przykład do sklepu na stronie producenta a dokładniej pod tym LINKIEM. Cena tego serum to 13,99zł / 100ml.
4. Moja opinia
Serum zawarte jest w buteleczce z dość twardego, ciemnego plastiku, która umieszczona jest w estetycznym i zwracającym na siebie uwagę kartoniku. Sama butelka oklejona jest naklejkami, na których mamy zawarte podstawowe informacje o produkcie oraz sposób jego użycia. Grafika jest prosta ale podoba mi się. Kosmetyk wydobywamy z butelki za pomocą atomizera (spray). Jest to, moim zdaniem, wygodna forma aplikacji jeśli chodzi o produkt przeznaczony do skóry głowy. Mi było wygodnie go używać. Butelka jest na tyle przezroczysta, że widać przez nią ilość pozostałej substancji. Za to jak zwykle plus ode mnie.
Konsystencja tego serum jest po prostu jak woda. To raczej normalne przy tego typu produktach.
Zapach kosmetyku jest bardzo intensywny, mocno ziołowy (chyba przez ten tymianek w składzie). Na pewno nie każdemu się on spodoba. Mnie nawet troszkę drażnił (a zwykle lubię takie dziwne, naturalne zapachy w kosmetykach). Po nałożeniu go na skórę głowy dawał jeszcze gorszy zapach niż sam posiadał. Po umyciu głowy rano nie czułam go na szczęście już w żadnym stopniu.
Działanie tego serum na porost nie dało cudów. Moje włosy przez miesiąc jego stosowania (w połączeniu z innymi produktami tej serii) urosły 1cm. Całkiem średni wynik. Za to zaczęły bardziej wypadać (pisałam już o tym w poprzednich recenzjach kosmetyków z tej właśnie serii). Sadzę, że to przez te produkty moje włoski zaczęły migrować z głowy. Tak jak i wcześniej opisywana balsam-maska oraz olejek łopianowy to serum również ma w składzie parabeny. Sądzę, że to one zrobiły mi największe kuku.
Z całą pewnością nie kupię już tego kosmetyku ponownie. Nie przyczynił się specjalnie do wzrostu włosów za to zwiększył ich wypadanie. Skład mi się nie za bardzo podoba. Podsumowując - nie polecam Wam tego produktu.
Ciekawi mnie bardzo Wasza opinia na temat tego serum. Co myślicie o jego składzie? A może używałyście i macie już swoje przemyślenia na jego temat? Czekam na Wasze komentarze.
Serdecznie pozdrawiam :)
Kosmetyk otrzymałam dzięki uprzejmości firmy
Nie wpłynęło to jednak na moją opinię o tym produkcie.
20 komentarze
Kochana, czekałam na tę recenzję! :) mam to serum i nie wiem teraz czy robić sobie nadzieje :( ale może u mnie zadziała lepiej...
OdpowiedzUsuńPo moich doświadczeniach z tym serum na pewno bym Ci go nie poleciła. Nie dość, że nie przyczynił się do porostu włosów to jeszcze spowodował ich wypadanie. Moim zdaniem to zbyt wiele nieszczęść naraz. Możliwe jednak, że u Ciebie sprawdziłoby się to serum lepiej. Decyzja oczywiście należy do Ciebie :)
UsuńPodpisuję się pod tą recenzją obiema łapkami, oprócz wypadania zauważyłam jeszcze dużo szybsze przetłuszczanie pewnie za sprawą gliceryny bo tonik orientany robił mi to samo.Przyrost sprawdzę za 2 tyg, ale już wiem, że do tego produktu nie wrócę choćby włosy miały mi kilometr urosnąć.
OdpowiedzUsuńBuuu szkoda, że się nie spisało :( ja właśnie jestem na etapie poszukiwania czegoś co przyspieszy wzrost włosów ale póki co nic fajnego nie znalazłam :(
OdpowiedzUsuńStosuję to serum do kilku tygodni, przyrostu włosów nie mierzę tylko zależało mi na ograniczeniu wypadania włosów i przyznam, że w tej kwestii się sprawdza dobrze a także zauważyłam dużą ilość młodych krótkich włosków.
OdpowiedzUsuńSzkoda... Mi na wypadanie bardzo pomógł ich olejek łopianowy ze 'standardowej serii' z olejkiem z drzewa herbacianego. Po 3 tygodniach codziennego wcierania nie dość, że kłaki przestały lecieć garściami to jeszcze widzę wysyp baby hair :)
OdpowiedzUsuńO, akurat się rozglądałam nad jakąś wcierką. Przynajmniej tej będę unikać. :)
OdpowiedzUsuń1 cm w sumie to taka standardowa opcja... slabo
OdpowiedzUsuńna pewno to nic dla mnie,skład ma na prawdę kiepski .
OdpowiedzUsuńSkoro przyspieszył wypadanie to dla mnie jest skreślony. Ja szukam czegoś co jest skutecznie ograniczy.
OdpowiedzUsuńTrochę to dziwne, bo mam tą samą wcierkę tylko w wersji ukraińskiej i skład jest troszkę inny, moim zdaniem lepszy.. czyżby na Unie wpuszczali zupelnie inna wersje?
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę to serum, ale wynik faktycznie bardzo średni i w sumie normalnie tyle rosą włosy przez miesiąc
OdpowiedzUsuńJednym słowem kicha!
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie będę po niego sięgać ! ;]
OdpowiedzUsuńMi ostatnio znów zaczęły bardzo wypadać włosy, ale na ten specyfik na pewno się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńmam ostatnio mały problem z wypadaniem, ale widzę, że ta seria się nie sprawdza, szkoda
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie spisał;)
OdpowiedzUsuńTeraz sie cieszę, ze nie kupiłam!
OdpowiedzUsuńJa tez nie stosowałam i nie żałuję. Mam cienkie włosy i nie chciałabym się ich pozbywać.
UsuńSkład wydawał się przyjemny, szkoda, że nie produkt...
OdpowiedzUsuń