Cześć moi drodzy! :)

Święta już co prawda za nami, ale ja pragnę przedstawić Wam jeszcze świeczkę od Yankee Candle, która jest świetnym zapachem nie tylko na święta, ale na całą zimę! To spokój, ukojenie i relaks zamknięte w jednym słoju. Zapraszam na recenzję! :)

Duży słój z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: bergamotka, mięta pieprzowa, patchoula oraz drzewo cedrowe.

Świeca Season of Peace dostępna jest w wielu sklepach internetowych oraz stacjonarnych z tego typu produktami. Ja swoje zakupy bardzo często robię przez Internet w sklepie Goodies.pl, który polecam. Cena takiej dużej świecy to 109zł / szt.

Ta piękna, biała świeca o przecudnej etykietce jest elegancka i pasuje do każdego, ale to każdego wnętrza. Idealnie ozdobi półkę i nada szyku wystrojowi, tego możecie być pewni.
Co do jej zapachu, to jest to zapach nieoczywisty, bardzo subtelny, nienarzucający się, ale jednak jak najbardziej wyczuwalny. Mi kojarzy się z idealnym spokojem, melancholią w śnieżny, zimowy dzień, kiedy to siedzimy w przytulnym mieszkanku i obserwujemy zza okna spadające płatki śniegu.
W tej kompozycji można wyczuć nutkę męskich perfum, coś mroźnego i ostrego, ale również coś kojącego i sprawiającego, że nie chce się tej świecy gasić. Ja przepadłam jeśli chodzi o ten aromat, i mogę spokojnie stwierdzić, że jest to mój świeczkowy "must have" na zimowe miesiące. Polecam!

Pozdrawiam Was cieplutko! Papa! :)