Witam Was :)

Dzisiaj recenzja kremu pod oczy Sylveco, który otrzymałam w ramach współpracy z firmą Marsylskie.pl. Byłam strasznie zadowolona, kiedy po otwarciu paczuszki okazało się, że znajduje się w niej ten kremik pod oczy, ponieważ do tej pory byłam zadowolona ze wszystkich używanych kosmetyków Sylveco. Jak spisał się u mnie ten specyfik?

1. Opis producenta

Hypoalergiczny, łagodzący krem pod oczy przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji wrażliwej i delikatnej skóry wokół oczu. W jego składzie znalazły się ekstrakty z kory brzozy, chabru bławatka oraz świetlika, które działają łagodząco, kojąco i zmniejszają obrzęki. Dzięki specjalnie dobranej, bezzapachowej formule, krem poprawia strukturę skóry, przywracając jej właściwy poziom nawilżenia oraz sprężystość. Usuwa objawy zmęczenia i zaczerwienienia, hamuje procesy starzenia się skóry.

2. Skład

Woda,  Olej z pestek winogron,  Olej sojowy,  Sorbitan Stearate & Sucrose Cocoate,  Masło karite (Shea),  Skwalan,  Triglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego,  Stearynian glicerolu,  Olej arganowy,  Kwas stearynowy,  Alkohol cetylostearylowy,  Ekstrakt ze świetlika łąkowego,  Ekstrakt z chabru bławatka,  Alkohol benzylowy,  Witamina E,  Betulina,  Guma ksantanowa,  Kwas dehydrooctowy,  Lupeol,  Kwas oleanolowy.

3. Cena i dostepność

Krem kupimy za pośrednictwem Internetu oraz stacjonarnie w miejscach podanych przez producenta TUTAJ. Z dużym powodzeniem zakupić go również można w sklepie internetowym Marsylskie.pl pod tym LINKIEM za kwotę 27,50zl / 30ml.

4. Moja opinia

Kremik opakowany jest w kartonik, który ma bardzo ładną grafikę. Z całą pewnością przyciąga ona uwagę i zachęca nas do kupna tego produktu. W kartoniku znajduje się buteleczka - mała, zgrabna, poręczna. Na niej umieszczone są naklejki identyczne jak te na kartoniku. Całość prezentuje się bardzo estetycznie.
Butelka wykonana jest z twardego i niestety nieprzezroczystego plastiku. Kompletnie nie widać zużycia produktu. Za to minus ode mnie - lubię być zaskakiwana, ale nie w przypadku kiedy sięgam po kosmetyk i nagle okazuję się, że go już nie ma!
Buteleczka jest zakończona atomizerem w pompce. Za to plus - wygodna aplikacja, pompka się nie zacina, taki sposób podawania kosmetyku nie pozwala na przedostanie się do niego zanieczyszczeń, przez co jego okres przydatności się wydłuża.
Konsystencja kremu pod oczy jest średnio gęsta, jak dla mnie w sam raz, krem dobrze się wchłania. Kosmetyk jest koloru białego. Produkt ten jest bezzapachowy - za to również przyznaję duży plus producentowi. No i popatrzcie na skład! Jak dla mnie bomba! W tym kremiku są zawarte same dobroci - nic tylko używać :)




Co najważniejsze - jak działa ten preparat? Muszę przyznać, że po miesiącu stosowania (codziennie rano oraz wieczorem) moja skóra pod oczami wyraźnie się poprawiła. Stała się jędrniejsza, sińce oraz małe worki zostały prawie wyeliminowane a spojrzenie jakby nabrało blasku. Krem nie spowodował żadnych podrażnień, a zwykle po preparatach przeznaczonych pod oczy tak się u mnie dzieje, tak że tym bardziej jestem z niego zadowolona. Sądzę, że jest bardzo wydajny. Nie widzę ile go zużyłam przez tą nieszczęsną nieprzezroczystą buteleczkę, ale wydaje mi się, że jeszcze sporo mi go zostało. Z czego niezmiernie się cieszę, ponieważ bardzo polubiłam się z tym kremikiem i na pewno zakupię go ponownie jak aktualne opakowanie mi się skończy. Mogę go Wam polecić! Jest wart swojej ceny.

Czy któraś z Was dziewczyny miała już okazję stosować ten krem pod oczy? Jestem strasznie ciekawa czy miałyście podobne odczucia co do niego jak ja. Piszcie o tym koniecznie w komentarzach. A te z Was, które jeszcze go nie miały, dajcie znać czy jesteście nim zainteresowane.

Ściskam Was :) Pa pa!