YANKEE CANDLE - MACARON TREATS - JAK PRZEPYSZNY FRANCUSKI DESER! :)
środa, sierpnia 30, 2017
Hej kochani! :)
Czy znacie smak i zapach słynnych francuskich makaroników? Jeśli przepadacie za tymi lekkimi, przepysznymi ciachami, to polubicie również świeczkę Yankee Candle, o której zaraz opowiem Wam nieco więcej. Jeśli natomiast nie znacie tych ciasteczek, ale jesteście łasuchami, to bez większego zastanawiania się możecie brać tę świecę w ciemno. Zapraszam na recenzję! :)
Sampler Macaron Treats Yankee Candle z kolekcji Q4 2016 to klasyczny paryski deser, pyszne ciasteczka lżejsze niż chmurka, wanilia, migdały i cukier.
Sampler Macaron Treats z dużym powodzeniem można kupić w naprawdę wielu sklepach internetowych. Jeśli macie dostęp do sklepów stacjonarnych Yankee, to tam również bez problemu otrzymacie ten zapach. Ja swoją świeczuszkę miałam ze sklepu Goodies.pl. Kosztuje tam ona 11zł / sztukę.
Zacznę może od koloru wosku, który najbardziej chyba rzuca się w oczy, jeśli chodzi o ten sampler. Jest to soczysta, bardzo intensywna, jasna zieleń. Mi ten kolorek jak najbardziej przypadł do gustu, choć wiem, że są osoby, które uważają go za sztuczny. Ja nie podzielam tych opinii, ponieważ uważam, że jest on bardzo trafiony. Na etykiecie mamy apetycznie wyglądające paryskie makaroniki. Miałam okazję jeść i wąchać te ciasteczka i powiem Wam, że są pyszne i mają obłędny aromat! Tak samo jest z zapachem samplera. Kojarzy mi się bardzo z tymi właśnie ciachami. Wyraźnie wyczuwalny jest w nim cukier, a gdzieś w tle z całą pewnością przebija się woń wanilii. Nie jestem pewna, czy czuję w tym zapachu migdały, ale producent zapewnia nas, że są one jednym ze składowych tego wosku. Zapach generalnie jest mega słodziakiem, nie jest jednak jakiś przytłaczający, ale dość lekki i fajnie wypełniający wnętrze mieszkania. Ja zakochałam się w tym aromacie już na sucho i wiedziałam, że duża świeca będzie moja. Po odpaleniu samplera tylko utwierdziłam się w swoim przekonaniu. Zapach jest naprawdę piękny i bardzo dobrze wyczuwalny. Polecam!
Pozdrowionka dla Was! Buziaki :* Papa! ♥
10 komentarze
Cały czas u mnie ten wosk czeka na uzycie :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę kusząco ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że wosk był bardzo słodki :)
OdpowiedzUsuńNie mogę sobie wyobrazić jego aromatu ;/ Mam w planach zakupić wosk :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy, przynajmniej z opisu mi się podoba. Natomiast dla mnie bardziej odpowiedni były w połowie jesieni. Przynajmniej tak mi się wydaje ;)
OdpowiedzUsuńale kolorowy.. :) nie miałam go :)
OdpowiedzUsuńLubię takie słodkie zapachy. Uważam, że sezon na świeczki jest otwarty ;)
OdpowiedzUsuńMusi mieć ciekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu kupić te sławne woski!
OdpowiedzUsuńUdało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać
OdpowiedzUsuń