Hej kochane! :)

Dziś post o kremie do pielęgnacji dłoni. To u mnie niezbędny kosmetyk, szczególnie zimą. Wtedy moje ręce protestują, skóra na nich staje się sucha i szorstka oraz bardzo często zaczerwieniona a nawet spękana. Nienawidzę tego stanu, dlatego jak tylko często mogę sięgam po kremy do rąk. Zimą najbardziej lubię te bogate w składniki, które mają gęstą i tłustą konsystencję. Taki właśnie okazał się krem do rąk Go Cranberry od Nova Kosmetyki.

Intensywnie Pielęgnujący Krem do Rąk GoCranberry szybko przynosi ulgę suchym dłoniom. Zawarty w kremie kompleks 7 składników aktywnych czyni krem niezwykle efektywnym. To właśnie dzięki niemu krem doskonale nawilża i regeneruje przesuszoną skórę rąk. Pozostawia je miękkie i wygładzone. Ekstrakt z owoców żurawiny wygładza skórę i efektywnie wzmacnia jej odporność na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Masła, arganowe i Shea, odżywiają, dostarczając cennych witamin. Zmiękczają skórę dłoni, a także tworzą film ochronny, zabezpieczający przed niekorzystnymi czynnikami, takimi jak wiatr, mróz, detergenty. Olej ze słodkich migdałów i olej z pestek moreli pielęgnują nawet najbardziej wrażliwą skórę. Wyjątkowo czysta lanolina redukuje szorstkość i suchość skóry oraz podrażnienia i zaczerwienienia. Krem stosowany systematycznie sprawi, iż skóra rąk szybko odzyska odpowiednie nawilżenie, stanie się miękka i miła w dotyku.




Aqua, Glycerin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Sorbitan Isostearate, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Butyrospermum Parkii Butter, Lanolin, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Tocopheryl Acetate, Magnesium Sulfate, Parfum.




Intensywnie pielęgnujący krem do rąk GoCranberry kupimy z dużym powodzeniem w sklepie internetowym Nova Kosmetyki. W sklepach stacjonarnych niestety nie spotkałam się jeszcze z tym produktem. Cena kremu to 25,50zł / 50ml.




Krem umieszczony jest w butelce z bardzo twardego plastiku, który ani trochę się nie ugina. Buteleczka jest nieprzezroczysta, całkowicie biała. Grafika na opakowaniu jest ładna, w kolorach bieli i czerwieni - prezentuje się super i przyciąga uwagę. Pojemnik zamykany jest matowym, półprzezroczystym korkiem. Aplikatorem jest pompka typu air-less, która ma za zadanie niewpuszczenie powietrza ani paprochów do wnętrza opakowania. Uwielbiam tego typu rozwiązania, przedłużają one bowiem trwałość naszych produktów. Aplikacja jest łatwa, czysta i przyjemna, za jednym razem dozowana jest odpowiednia ilość kosmetyku.


Krem ma całkowicie biały kolor, a jego zapach jest dość intensywny, naturalny, jakby żurawinowy, co nie powinno dziwić, ponieważ mamy tu do czynienia z serią GoCranberry. Konsystencja kosmetyku jest dość gęsta, zwarta i tłusta.


Po nałożeniu kremu na ręce i wmasowaniu go czujemy, że pozostawia on na powierzchni skóry lekką, jakby tłustawą warstewkę. Jest to jednak delikatna powłoczka, która nie przeszkadza. Tak jak pisałam wcześniej, ja lubię takie kremy do rąk na zimę. Mi jego działanie odpowiadało idealnie, ponieważ kremik dobrze chronił skórę przed negatywnymi czynnikami niskiej temperatury, a kiedy dłonie zmarzły i stało się to najgorsze czyli wysuszenie i zaczerwienienie skóry, to produkt ten świetnie łagodził te przykre dolegliwości i koił moje ręce. Moim zdaniem jest to krem idealny, który dba i przywraca piękno oraz komfort skórze naszych łapek. Polecam go z czystym sumieniem! Musicie go wypróbować!

Pozdrowionka i całuski :*