Kringle Candle - Picket Fence - jak ogród pełen kwiatów!

sobota, marca 05, 2016

Hej kochane :)

Co powiecie na trochę wiosny a nawet lata podczas przytłaczającej nas ciągle zimy? Ja jestem na tak! :) Mam nadzieję, że Wy też. Dlatego prezentuję Wam dziś zapach od Kringle Candle o nazwie Picket Fence, który zamówiłam ze strony iCandle.pl. Co kryje się za tajemniczą nazwą tego daylight'a? O tym przeczytacie w dalszej części tego posta. Zapraszam! :)


Urzekający zapach świeżych kwiatów dzikiej róży z delikatną nutą drzewa sandałowego.

Daylight Picket Fence Kringle Candle to nowość wśród zapachów! Możecie go zakupić np. na stronie iCandle.pl za cenę 12zł / szt.

Jak zwykle opakowanie urzekło mnie swoją estetyką! Zgrabny, plastikowy, mały pojemniczek wypełniony białym woskiem. Pojemniczek jednak jak zawsze ma swój oryginalny kolorek i jak najbardziej atrakcyjne pod względem graficznym wieczko. Picket Fence, czyli drewniany płotek ogrodowy - nic bardziej do tej nazwy nie pasuje jak pnące się po tym białym, pięknym płotku krzewy dzikiej róży. Takaż jest właśnie grafika na wieczku.


Zapach daylight'a przed odpaleniem nieco mnie odrzucał. Postanowiłam jednak dać mu szansę i co się okazało? Że po rozgrzaniu wosk pachnie ładniej, ale też jest bardzo intensywny. Róży samej w sobie nie wyczułam, może jest jej tam jakaś domieszka. Za typowo różanymi zapachami nie przepadam, więc na szczęście w tym aromacie aż tak jej nie czuć. Powiedziałabym, że w świeczce wyczuwalna jest woń zieleni, ogrodu latem, trawy i krzewów już mocno dojrzałych i nagrzanych słońcem. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :) Generalnie zapach jest dość mocny i bardzo wyczuwalny. Na mnie zrobił dobre wrażenie.

Pozdrawiam Was serdecznie :)


Inne posty na podobny temat:

7 komentarze

  1. Nie jestem fanką świeczek i woskow, ale zapach brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie tym zapachem. Pewnie przy najbliższych zakupach wrzucę go do koszyka. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się te ich pojemniczki podobają.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi właśnie jeszcze żaden Kringle nie podszedł, ale w sumie miałam tylko dwa więc pewnie akurat nie trafiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam zapachy z Kringle, szczególnie przypadł mi do gustu Fresh Air.

    OdpowiedzUsuń